Jest globalne porozumienie w sprawie patentu na lek na gruźlicę. Skorzystać mają najbiedniejsze kraje
Gigant farmaceutyczny Johnson & Johnson zawarł umowę zezwalającą na dostarczanie generycznych wersji swojego leku na gruźlicę do krajów o niskich dochodach.

Globalny patent na lek wygasa wprawdzie we wtorek, 18 lipca, ale w wielu krajach Johnson & Johnson nadal kontroluje rynek za pomocą patentów wtórnych, w przypadku których wprowadza się niewielkie modyfikacje produktu w celu przedłużenia patentu.
Globalne porozumienie ws. leków na gruźlicę
Decyzja J&J pozwoli koalicji Stop TB Partnership na zakup i dostawę generycznej bedakiliny do 44 krajów o niskich i średnich dochodach za pośrednictwem organizacji Global Drug Facility (GDF).
PRZECZYTAJ TAKŻE: Gruźlica zabija 4,4 tys. ludzi dziennie. Na Ukrainie sytuację pogarsza wojna [RAPORT ONZ]
Szefowa GDF, Brenda Waning, powiedziała, że umowa pozwoli im zaopatrywać kraje o niskich i średnich dochodach w generyczną bedakilinę, nawet tam, gdzie obowiązują patenty wtórne – aktywne do 2027 roku.
Rzecznik J&J podkreślił, że wykorzystuje pieniądze zarobione dzięki patentom, aby zapłacić za opracowanie innych leków, czego zwykle nie robią producenci leków generycznych.
Według stowarzyszenia MSF Access, bedakilina firmy J&J jest najdroższym składnikiem schematu wielolekowego dla osób z gruźlicą lekooporną, ale cenę można byłoby obniżyć z 1,5 dolara dziennie do 0,5 dolara.
Źródło: Puls Farmacji