Koniec ery p.o. dyrektorów?

Beata Lisowska
opublikowano: 01-12-2004, 00:00

Szef Urzędu Służby Cywilnej ogłosił konkurs na dyrektora Departamentu Polityki Zdrowotnej w Ministerstwie Zdrowia. Nadzór nad Narodowym Programem Zdrowia, kontraktowaniem świadczeń finansowanych z budżetu państwa, systemem ratownictwa medycznego, transplantologią oraz krwiodawstwem i krwiolecznictwem w Polsce będzie więc sprawować urzędnik służby cywilnej.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Od 4 października, kiedy to po głośnej aferze z erytropoetyną w oddziale dializ kutnowskiego szpitala została odwołana p.o. dyrektora tego departamentu MZ Ewa Kasprzyk, na stanowisku tym był wakat. E. Kasprzyk była zwolniona z obowiązku świadczenia pracy, jej zastępca Piotr Figiel był na urlopie, a nadzór nad departamentem sprawował jako koordynator Roman Danielewicz, na co dzień pełniący obowiązki dyrektora innego departamentu. Nie ma się co dziwić, że załatwienie jakiejkolwiek sprawy w tej komórce organizacyjnej resortu graniczyło z cudem. Konkurs ogłoszony przez szefa Służby Cywilnej zakończy okres prowizorki być może nie tylko w Departamencie Polityki Zdrowotnej MZ.
Konkurs został ogłoszony dlatego, że od 1 lipca 2004 roku obowiązują nowe procedury. Tego dnia upłynął 5-letni okres przejściowy, wprowadzony przez ustawę o służbie cywilnej. Od 1 lipca warunkiem koniecznym przystąpienia do konkursu na stanowisko kierownicze w centralnych urzędach administracji rządowej jest posiadanie statusu urzędnika służby cywilnej. Dotyczy to ministerialnych stanowisk dyrektorów generalnych, dyrektorów i zastępców dyrektorów departamentu. Także kandydat na szefa Departamentu Polityki Zdrowotnej musi być urzędnikiem tej służby. Ponadto musi m.in. posiadać wyższe wykształcenie medyczne, minimum 2-letnie doświadczenie zawodowe w zakresie medycyny klinicznej, epidemiologii lub zdrowia publicznego, takie samo doświadczenie na stanowisku kierowniczym, znajomość merytorycznych zagadnień, umiejętność prowadzenia negocjacji i skutecznego komunikowania się. Dodatkowo powinien znać język angielski i mieć ukończone studia podyplomowe w zakresie zarządzania ochroną zdrowia.
Wyjątki od zasady
Od zasady, że wyższe stanowiska w administracji rządowej muszą obejmować tylko urzędnicy tej służby, ustawa przewiduje dwa wyjątki. ?Jeżeli na dane stanowisko wymagane jest szczególne doświadczenie lub umiejętności zawodowe, a więc istnieje prawdopodobieństwo, że wśród urzędników służby cywilnej nie znajdzie się nikogo o takiej wiedzy i kwalifikacjach, to szef służby cywilnej może zezwolić, by konkurs był otwarty także dla osób nie mających tego statusu. Podobna sytuacja może mieć miejsce także wtedy, gdy w wyniku dwukrotnego przeprowadzenia konkursu nie został wyłoniony jego zwycięzca. Wówczas do kolejnego konkursu na to stanowisko dopuszczane są osoby nie będące urzędnikami" - wyjaśnia Wojciech Zawadzki, naczelnik Wydziału Informacji i Promocji w Urzędzie Służby Cywilnej.
Nieustannie pełniący obowiązki
Po latach 1999-2000, kiedy w trybie konkursu obsadzono ok. 10 stanowisk kierowniczych w resorcie zdrowia (większość wybranych w nich osób już dawno nie pracuje w tym ministerstwie), praktyką stało się obsadzanie stanowisk dyrektorskich w trybie pozaustawowym powierzenia pełnienia obowiązków.
Jak poinformował Puls Medycyny Wojciech Zawadzki, tylko dwóch dyrektorów departamentów, piastujących obecnie swoją funkcję w Ministerstwie Zdrowia, powołano w wyniku konkursu. Jeden zastępca dyrektora objął stanowisko przed 1 lipca 1999 roku, kiedy nie obowiązywał tryb konkursowy. Dwa kierownicze stanowiska w Departamencie Spraw Obronnych MZ obsadził zgodnie ze swymi uprawnieniami minister obrony narodowej. Na jednym stanowisku dyrektorskim w resorcie jest ciągle wakat. Pozostałe 28 wyższych stanowisk obsadzono bez konkursu. Stąd tylu w resorcie zdrowia p.o. dyrektorów i p.o. zastępców. Nad pracą dwóch departamentów sprawują zaś nadzór tzw. koordynatorzy, działający na podstawie upoważnienia dyrektora generalnego. Pocieszającą informacją jest to, że w Ministerstwie Zdrowia jest już zatrudnionych 13 osób ze statusem urzędnika służby cywilnej, choć niekoniecznie na stanowiskach kierowniczych.
Wiele wskazuje na to, że dotychczasowe praktyki obsadzania stanowisk dyrektorskich w resorcie zdrowia będą się musiały zmienić jeszcze z jednego powodu. Rząd Marka Belki skierował do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej. Jeśli zostanie przyjęty, rozwiązanie w postaci powierzenia pełnienia obowiązków będzie można wprowadzić tylko tymczasowo na 6 miesięcy, a w wyjątkowych wypadkach ten okres może być przedłużony, jednak nie dłużej niż o 3 miesiące. Po tym okresie nie da się uniknąć konkursu.


Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Beata Lisowska

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.