Kosmetyki to przyszłość
Dermokosmetyki mogą stać się istotnym czynnikiem konkurencji między aptekami. Według analiz PMR, do 2010 r. ich rynek ma w Polsce wzrosnąć dwukrotnie i osiągnąć wartość 1 mld zł.
Według szacunków analityków PMR, w 2007 r. rynek specjalistycznych preparatów poprawiających urodę osiągnął wartość 570 mln zł i był o jedną czwartą większy niż w 2006 r. Motorem napędowym rynku jest wzrost dochodów społeczeństwa oraz większa świadomość społeczeństwa, które zaczęło doceniać apteczne preparaty pielęgnacyjne.
Kosmetyk lepszy niż skalpel
Wśród najbardziej perspektywicznych grup derokosmetyków autorzy raportu wskazali segment preparatów przeznaczonych do pielęgnacji twarzy. W ubiegłym roku jedną piątą wartości rynku kosmetyków do pielęgnacji twarzy - czyli 201 mln zł - wygenerowano w aptece.
Szczególną rolę w nadchodzących latach odegrają preparaty ograniczające lub likwidujące oznaki starzenia, zwłaszcza że wzrasta w społeczeństwie odsetek osób po 40-ce. W szacunkach PMR w 2007 r. 46,4 proc. Polaków miało więcej niż 40 lat, w porównaniu z odsetkiem na poziomie 43,6 proc w 2000 r.
„Kosmetyki przeciwzmarszczkowe są również dobrą alternatywą dla zabiegów kosmetycznych i medycyny estetycznej, które, jak wynika z przeprowadzanych badań, nie cieszą się wśród kobiet w Polsce dużą popularnością, ze względu na wysoką cenę a także związany z nimi ból”- przyznaje Agnieszka Stawarska, współautorka raportu.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Marta Markiewicz