Lekarz POZ mógłby uaktywnić program profilaktyki raka szyjki macicy
W okresie wieloletniej obserwacji stwierdzono systematyczne zmniejszanie liczby wykonywanych badań przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy z towarzyszącym mu spadkiem pokrycia populacji w systemie publicznym. Również poziom zaszczepienia populacji polskiej przeciwko HPV jest bardzo niski. Potrzebna jest więc optymalizacja działań nakierowanych na profilaktykę raka szyjki macicy w Polsce - wskazał dr n. med. Patryk Poniewierza, prof. Uczelni Łazarskiego, przedstawiając możliwe kierunki zmian.

Rak szyjki macicy stanowi czwartą najczęstszą przyczynę zachorowalności (604 tys. nowych przypadków rocznie) i umieralności (342 tys. zgonów) z powodu nowotworów u kobiet na całym świecie (dane z 2020 r.).
Rak szyjki macicy - polskie statystyki
Polska zajmuje 8. miejsce w Unii Europejskiej pod względem zachorowalności na raka szyjki macicy (2407 nowych przypadków rocznie) i 5. (1569 zgonów) pod względem umieralności z powodu tego nowotworu (dane z 2019 r.).
– W Polsce wskaźnik 5-letnich przeżyć w tej chorobie wynosi 55,1 proc. i jest niższy niż średnia dla krajów OECD 34, która wynosi 65,5 proc. - powiedział dr n. med. Patryk Poniewierza, prof. Uczelni Łazarskiego.
Najnowsze dane GLOBOCAN (baza danych The Global Cancer Observarory) z 2022 r. nie wskazują na większe zmiany dotyczące zapadalności i umieralności z powodu raka szyjki macicy w większości państw na świecie. Wyjątkiem jest 49 najlepiej rozwiniętych krajów, w tym Polska, w których odnotowuje się systematyczny spadek zarówno zachorowalności, jak i śmiertelności z powodu tego nowotworu.
– Zjawisko to jest powiązane z dostępnością metod profilaktycznych, takich jak badania przesiewowe i szczepienia - wyjaśnił prof. UŁa Patryk Poniewierza.
Cel WHO: przyspieszyć eliminację nowotworu
Podkreślił, że utrzymująca się na względnie stałym poziomie liczba przypadków zachorowań i zgonów z powodu raka szyjki macicy w większości krajów na świecie jest sytuacją bardzo niekorzystną, na co zwróciła uwagę Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). W 2020 r. zainicjowała ona globalną strategię na rzecz przyspieszenia eliminacji tego nowotworu (Global Strategy to Accelerate the Elimination of Cervical Cancer), zawierającą trzy kluczowe elementy: szczepienia przeciw HPV, badania przesiewowe i leczenie.
Lekarz przypomniał przy tym, że badania przesiewowe w kierunku raka szyjki macicy historycznie są oparte na badaniu cytologicznym, czyli tzw. rozmazie szyjkowym (test Pap). Pojawiają się jednak nowe rozwiązania, takie jak cytologia na podłożu płynnym LBC i testy molekularne HPV. To właśnie wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) jest główną przyczyną raka szyjki macicy i może doprowadzić do rozwoju także innych nowotworów: prącia, odbytu czy gardła.
– WHO oszacowała, że jeśli 70 proc. populacji kobiet na świecie zostanie poddanych badaniom skriningowym w kierunku raka szyjki macicy z wykorzystaniem testu HPV DNA, 90 proc. populacji dziewcząt do 15. roku życia będzie zaszczepionych przeciwko HPV w pełnym schemacie i 90 proc. kobiet ze zmianami patologicznymi szyjki macicy uzyska dostęp do leczenia, to nowotwór ten zniknie z globalnej mapy problemów zdrowotnych. To bardzo ambitne cele. Już wiemy, że do 2030 r. nie zostaną one osiągnięte - powiedział prof. UŁa Patryk Poniewierza.
Więcej badań skriningowych w sektorze prywatnym
Jak wygląda uczestnictwo w skriningu raka szyjki macicy (rozmaz Pap) w Polsce? Prof. UŁa Patryk Poniewierza przedstawił stan tych badań finansowanych z budżetu państwa (za lata 2011-2021) oraz w prywatnej ochronie zdrowia (za lata 2017-2021).
– Widzimy niekorzystny trend spadkowy udziału kobiet w programie profilaktyki raka szyjki macicy - zarówno w tym finansowanym z budżetu państwa, jak i w sektorze prywatnym. Jednak procent objęcia populacji badaniami przesiewowymi w kierunku raka szyjki macicy w sektorze prywatnym jest wielokrotnie wyższy – wskazał. Wynosił on 75,13 proc. w 2017 r., 73,53 proc. w 2018 r., 73,24 proc. w 2019 r., 71,24 proc. w 2020 r. oraz 71,91 proc. w 2021 r. Natomiast w analogicznym okresie w badaniach przesiewowych finansowanymi ze środków publicznych wynosił on odpowiednio: 18,73 proc., 17,11 proc., 16,22 proc., 13,84 proc. oraz 12,6 proc.
Marnowana szansa szczepień populacyjnych
Niską zgłaszalność odnotowuje się także w programie powszechnych i bezpłatnych szczepień przeciw HPV.„Polska dopiero niedawno dołączyła do grupy państw, które mają program tych szczepień finansowany z budżetu państwa, więc obecnie dostępne dane są niepełne” - wskazał ekspert, dodając, że nawet w sektorze niepublicznym szacowany odsetek zaszczepionych dziewcząt w wieku 9-18 lat jest niski, nie przekraczał 4,3 proc. w 2021 r.
Prof. UŁa Patryk Poniewierza zwrócił także uwagę, że całkowity koszt leczenia raka szyjki macicy jest względnie stały - średni roczny wyniósł 132,3 mln zł (dane z lat 2011-2017). Brak również istotnej statystycznie korelacji między kosztem całkowitym a śmiertelnością.
Zarys modelu funkcjonowania profilaktyki
W ocenie eksperta, w świetle powyższych danych konieczne jest wdrożenie zmian synergizujących sektor publiczny i niepubliczny w zakresie zwalczania chorób nowotworowych, w tym profilaktyki raka szyjki macicy w aspekcie stosowanego schematu i raportowania danych. Idealnym rozwiązaniem jest oparcie strategii profilaktyki tego nowotworu na podstawowej opiece zdrowotnej. Niezbędne jest także pogłębienie świadomości społeczeństwa z wykorzystaniem oddziaływania nowych mediów.
– Przedstawione przeze mnie dane pokazują, że jesteśmy w momencie, gdy trzeba szukać nowych rozwiązań dotyczących profilaktyki raka szyjki macicy. Trzeba bić na alarm u decydentów, którzy powinni podjąć decyzję na trzech poziomach: strategii, zarządzania i operacyjnym - uważa prof. UŁa Patryk Poniewierza.
Trzy poziomy zmian systemowych
Według eksperta na poziomie strategicznym konieczne byłoby zaakceptowanie wizji programu badań przesiewowych wraz z aktualizacją obecnych procedur i rekomendacji. Ponadto potrzebne byłoby uzasadnienie opłacalności przedsięwzięcia i zapewnienie finansowania oraz określenie celu rocznego i kluczowych wskaźników efektywności (KPI’s).
Z kolei na poziomie zarządczym niezbędne jest: zapewnienie odpowiedniej (adekwatnej do postawionych celów) obsady personelu medycznego, przygotowanie materiałów edukacyjnych dla personelu medycznego i pacjentów, zaplanowanie modelu komunikacyjnego oraz architektury IT i modelu raportowania danych. Potrzebna jest także okresowa ocena wyników i podejmowanie działań naprawczych.
Natomiast na poziomie operacyjnym konieczne jest zrozumienie przez personel medyczny i pacjentów zaproponowanego modelu oraz korzyści płynących z jego realizacji, ustalenie priorytetów wśród codziennych obowiązków i zapewnienie czasu na wykonanie wyznaczonych zadań. Również na tym poziomie niezbędne jest regularne raportowanie postępów i trudności w realizacji programu.
Lekarz POZ przewodnikiem dla pacjenta
– To system oparty na tym, co udało się wypracować podczas pandemii COVID-19, a więc z bazą osób, które powinny poddać się badaniom profilaktycznym - w rozumieniu badań skriningowych czy szczepień – wyjaśnia prof. UŁa Patryk Poniewierza.
– To także system powiadamiania lekarzy rodzinnych o tym, że w populacji ich pacjentów znajdują się osoby, które takim badaniom powinny się poddać. W kolejnym etapie system ten pozwalałby na ustalenie terminu wizyty w kalendarzu lekarza praktyka POZ, powiadomienie SMS-owe pacjenta i potwierdzenie jego udziału w badaniu skriningowym
Idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby lekarz rodzinny był wynagradzany za efekty takiej pracy.
– Jeśli praktyka lekarza POZ jest efektywna w komunikowaniu potrzeby działań profilaktycznych, umawianiu pacjentów i prowadzeniu kalendarza profilaktycznego, to powinna za to zostać dodatkowo wynagradzana. System premiowy powinien wejść na stałe do działań profilaktycznych lekarzy POZ – przekonuje prof. UŁa Patryk Poniewierza.
– Marzy mi się, żeby strategia profilaktyki raka szyjki macicy była oparta na lekarzu rodzinnym. Nie widzę innego specjalisty, który byłby przewodnikiem pacjenta w świecie profilaktyki - podsumował prof. UŁa Patryk Poniewierza.
Na podstawie wykładu „Jak poprawić realizację profilaktyki raka szyjki macicy w Polsce? Rola lekarza POZ”, wygłoszonego w trakcie 22. Kongresu Medycyny Rodzinnej (13-14 czerwca, Warszawa).
Źródło: Puls Medycyny