List otwarty szpitali powiatowych do ministra zdrowia. Piszą o “ostatecznej zapaści”

opublikowano: 19-05-2023, 13:51

Członkowie Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych wystosowali list otwarty do ministra zdrowia. “Zwracamy się do Pana Ministra z apelem o niezwłoczne podjęcie działań, które w realny sposób zmienią i poprawią sytuację finansową placówek medycznych w Polsce, ratując je przed ostateczną zapaścią” - czytamy.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Mamy do czynienia z istotnie dysfunkcyjnym systemem finansowania polskich szpitali - pisze w liście otwartym do ministra zdrowia Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych.
Mamy do czynienia z istotnie dysfunkcyjnym systemem finansowania polskich szpitali - pisze w liście otwartym do ministra zdrowia Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych.
Fot. Adobe Stock

List otwarty do ministra zdrowia datowany jest na 16 maja. Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych zwraca się w nim do szefa resortu “w imieniu zarządzających szpitalami powiatowymi, zatrudnionego w nich personelu, ale przede wszystkim w imieniu polskiego pacjenta”.

Szpitale powiatowe chcą zmian. Powołują się m.in. na konstytucję

W liście czytamy, że zadłużenie polskich szpitali wynosi już prawie 20 mld złotych i jest to kwota, której nie da się zredukować bez fundamentalnych zmian w organizacji systemu ochrony zdrowia. “To zjawisko jest powszechne. Zadłużone są zarówno małe szpitale, które reprezentujemy, jak i te największe, kliniczne, co wyraźnie wskazuje, że jest to problem systemowy. Nie wynika on ze złego zarządzania dyrektora konkretnej placówki, położenia czy wielkości szpitala. Lata zaniedbań i brak odpowiedniej i przejrzystej organizacji w zakresie finansowania systemu ochrony zdrowia doprowadziły do dramatycznej sytuacji i walki o utrzymanie płynności finansowej każdego miesiąca” - napisano.

Autorzy listu wskazują, że zgodnie z art. 68 konstytucji każdy obywatel ma prawo do ochrony zdrowia, a równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych muszą zapewnić władze publiczne. “Potwierdza to Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2019 r. (sygn. akt III CZP 80/18), z której jasno wynika, że do obowiązków państwa należy stworzenie systemu opieki zdrowotnej działającego według określonych standardów, ale usługi mające na celu utrzymanie zdrowia we właściwej kondycji lub jego poprawę są jednocześnie przedmiotem działalności gospodarczej. Zapoznając się z dalszą częścią tej Uchwały możemy przeczytać, że uzyskanie stosownego wynagrodzenia za wykonane świadczenia pozwala bowiem świadczeniodawcy nie tylko na jego należytą jakość, ale i na utrzymanie się na rynku i rozwój, od którego zależy zdolność do wykonywania świadczeń zdrowotnych w przyszłości. Narodowy Fundusz Zdrowia powinien dbać o osiągnięcie takiego stanu także przez racjonalne określenie wysokości wynagrodzeń za kontraktowane świadczenia” - wskazano.

Dodano, że aktem normatywnym, który również zwraca uwagę na odpowiedzialność finansową władzy publicznej, jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 listopada 2019 r. (sygn. akt K 4/17). Zaznaczono, że TK podkreślił, iż środki przekazywane przez NFZ są nieadekwatne do kosztów ponoszonych przez placówki, a niedobory ochrony zdrowia są znane ustawodawcy i mają charakter systemowy. Jak zauważył Trybunał, Najwyższa Izba Kontroli wielokrotnie zwracała uwagę na problem nadwykonań i niedofinansowania szpitali, co potwierdza, że to właśnie w tym miejscu należy szukać rzeczywistych źródeł problemu.

Finansowanie szpitali idzie na wynagrodzenia, a nie realizację świadczeń

Związek ocenia, że “mamy do czynienia z istotnie dysfunkcyjnym systemem finansowania polskich szpitali, który w żadnej mierze nie odzwierciedla realnych zapotrzebowań i ponoszonych kosztów”.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Szpitale powiatowe upominają się o zmiany finansowania. Dziś tracą płynność

“Mając na uwadze ogromną determinację Pana Ministra w zakresie wprowadzenia Ustawy o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwa pacjenta, zupełnie niezrozumiałym jest fakt pomijania kwestii finansowych w przypadku realizowania świadczeń medycznych na jak najwyższym poziomie” - napisano. Według autorów listu obecna formuła finansowania szpitali w zdecydowanej większości jest przeznaczona na wynagrodzenia personelu, a nie na realizację świadczeń.

Zarządzający szpitalami - jak wynika z listu - oczekują realnych zmian w zakresie funkcjonowania całego systemu ochrony zdrowia, a nie jedynie działań o charakterze doraźnym, które nie rozwiązują obecnych problemów.

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.