Mazowsze wciąż protestuje
Marszałek Adam Struzik podczas sesji Sejmiku Województwa Mazowieckiego przedstawił trudną sytuację mazowieckich szpitali spowodowaną niedofinansowaniem przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Według zatwierdzonego planu finansowego NFZ na 2013 r., Mazowsze jako jedyny region w kraju otrzyma w przyszłym roku o 242 mln zł mniej niż przed rokiem i o 859 mln zł mniej niż wynika z potrzeb na lecznictwo szpitalne.
„Z wielkim niepokojem przyjąłem informację o zaakceptowaniu przez Narodowy Fundusz Zdrowia planu finansowego na 2013 r. Plan ten jest nie tyle niekorzystny, co wręcz krzywdzący dla pacjentów z województwa mazowieckiego. Mazowsze bowiem jako jedyny region w kraju otrzyma mniej pieniędzy niż w roku obecnym. Jak nie trudno się domyślić – oznacza to jeszcze większe kłopoty finansowe wszystkich placówek zdrowia na Mazowszu. Ograniczenie środków najbardziej dotknie szpitale, które stracą średnio ok. 11 proc. pieniędzy. Już teraz można przewidzieć, jakie będą tego konsekwencje dla pacjentów – dłuższe kolejki do przychodni, dłuższy czas oczekiwania na zabiegi, a w konsekwencji – obniżenie jakości świadczeń” – argumentuje marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Marszałek podkreśla także, że dla samych szpitali oznaczać to będzie pogłębienie zapaści finansowej i realne ryzyko zaburzenia ciągłości funkcjonowania placówek.

Władze samorządowe woj. mazowieckiego podkreślają, że Mazowsze jako jedyny region w kraju traci podwójnie. Po pierwsze, co roku wpłaca do budżetu państwa tzw. janosikowe (w tym roku przekaże innym województwom 659 mln zł). Po drugie, również co roku z płaconych przez mieszkańców Mazowsza składek zdrowotnych część środków zamiast zasilać mazowiecką kasę NFZ trafia do innych regionów. W 2011 r. budżet Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ wyniósł 8,9 mld zł, czyli aż o ponad 800 mln zł mniej niż kwota wpłaconych składek, która kształtowała się na poziomie 9,7 mld zł.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: ESz