Minister Leszczyna o zmianach w składce zdrowotnej: nic nie jest przesądzone na 100 proc.
- Gdyby minister powiedział, że jego ustawa przed konsultacjami społecznymi jest zamknięta i zabetonowana, to po co robić konsultacje. Nic nie jest przesądzone na 100 proc. Wyszliśmy z ministrem finansów z naszą propozycją zaakceptowaną w tej wersji przez premiera i będziemy teraz rozmawiać – mówiła minister zdrowia Izabela Leszczyna w Rozmowie Piaseckiego w TVN24.

- Oczywiście, że podpisuje się pod nowym kształtem składki zdrowotnej – zadeklarowała szefowa resortu zdrowia. - To nie było łatwe, to trochę godzenie wody i ognia. Minister finansów w gruncie rzeczy ma wspólne cele z ministrem zdrowia, bo chcemy najniższych danin i jednocześnie najwyższej jakości usług publicznych. Pracowaliśmy nad tym 3 miesiące i wydaje mi się, że to jest kompromis. Jeśli ktoś zarabia naprawdę świetnie, to będzie płacił wysoką składkę zdrowotną. Będzie płacił mniej niż pracownik na etacie, ale też ma inne obciążenia niż pracownik – wyjaśniła Leszczyna i dodała, że cały system podatkowo-składkowy wymaga nie tylko renowacji, ale zmiany.
- Gdyby minister powiedział, że jego ustawa przed konsultacjami społecznymi jest zamknięta i zabetonowana, to po co robić konsultacje. Nic nie jest przesądzone na 100 proc. Wyszliśmy z ministrem finansów z naszą propozycją zaakceptowaną w tej wersji przez premiera i będziemy teraz rozmawiać – zadeklarowała minister zdrowia Izabela Leszczyna. - Nie jesteśmy Lewicą – dodała pytana o to dlaczego w projekcie nie zostały uwzględnione postulaty i uwagi zgłaszane przez jednego z koalicjantów.
- Wydatki na ochronę zdrowia nie będą mniejsze ze względu na to, że będziemy mieli do NFZ trochę mniejsze wpływy – podkreśliła minister zdrowia i wyjaśniła, że brakująca kwota zostanie uzupełniona z budżetu państwa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jest propozycja rządu w sprawie składki zdrowotnej. Leszczyna: kompromis między MZ i MF to godzenie wody z ogniem
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: AS/TVN24