Ministerstwo Zdrowia ostrzega: może być problem z dostępnością niektórych antybiotyków

„Antybiotyki to szeroka grupa terapeutyczna – w przypadku ograniczonej dostępności jednego leku możliwe jest wykorzystanie odpowiednika lub zaordynowanie przez lekarza prowadzącego, produktu o zbieżnym spektrum działania” – pisze wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski w odpowiedzi na interpelację poselską w sprawie braku w aptekach antybiotyków dla dzieci.

Jak podkreśla ministerstwo, kłopoty z dostępem do niektórych leków, w tym antybiotyków dla dzieci, są niezależne od działań resortu zdrowia. Producenci i dystrybutorzy deklarują, że kolejne dostawy brakujących leków powinny trafić do aptek jeszcze w sierpniu.

Wiceminister zdrowia przypomina także, że tzw. lista antywywozowa zawiera aktualnie 207 pozycji, wśród których znajdują się m.in. produkty z grupy antybiotyków. „Dodatkowo, cyklicznie odbywają się posiedzenia Zespołu do spraw przeciwdziałania brakom w dostępności produktów leczniczych. Ostatnie posiedzenie Zespołu odbyło się 23 czerwca br. Podczas spotkania omówione zostały m.in. kwestie planowanych dostaw antybiotyków” – informuje Miłkowski.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jest najświeższa lista antywywozowa. Czego może zabraknąć w aptekach?

Ministerstwo zaapelowało też do branży o regularne przesyłanie i bieżącą modyfikację planów dostaw antybiotyków. Ma to wpłynąć na przeciwdziałanie ewentualnym niedoborom leków. Ministerstwo Zdrowia zaznacza też, że w obecnej sytuacji nie można mówić o systemowym braku leków w Polsce i istnieniu zagrożenia dla zdrowia i życia polskich pacjentów. W ocenie resortu problemy dotyczą jednostkowych leków określonych firm farmaceutycznych.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Może brakować insulin, leków przeciwpsychotycznych oraz tabletek antykoncepcyjnych