Na otyłość bardziej narażone są dzieci żyjące w miejscach o zanieczyszczonym powietrzu

EG/PAP
opublikowano: 08-08-2023, 08:00

Badanie będące naturalnym eksperymentem dostarcza dowodów na potwierdzenie związku między zanieczyszczeniem powietrza a otyłością dzieci – informuje czasopismo „Environmental Pollution”.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Fot. Adobe Stock

Naukowcy z Instituto de Salud Global Barcelona (ISGLOBAL) we współpracy z badaczami z Institut Universitari d’Investigacio en Atencio Primaria w Barcelonie doszli do takich wniosków po przeanalizowaniu danych zebranych wśród 46 644 katalońskich dzieci i nastolatków w wieku od 2 do 17 lat, które w latach 2011-2018 zmieniły jednorazowo miejsce zamieszkania. Ich zdaniem był to swego rodzaju naturalny eksperyment na dużą skalę.

Im dziecko młodsze, tym skutki ekspozycji na zanieczyszczenia w powietrzu większe

W rejonie zamieszkania dzieci przed i po przeprowadzce badacze sprawdzili roczny poziom dwutlenku azotu oraz pyłów zawieszonych o średnicy nie większej niż 10 mikrometrów (PM10) i o średnicy nie większej niż 2,5 mikrometra (PM 2,5). Wzrost i masa ciała dzieci były rutynowo mierzone w ośrodkach podstawowej opieki zdrowotnej.

Dane te wykorzystano do obliczenia wskaźnika masy ciała (BMI) przed przeprowadzką i 180 dni po przeniesieniu się w inne miejsce zamieszkania. BMI oblicza się dzieląc masę ciała (w kilogramach) przez wzrost (podany w metrach) do kwadratu.

Okazało się, że przeprowadzka na tereny, gdzie stwierdzono większe zanieczyszczenie powietrza, była związana ze wzrostem – choć niewielkim – wskaźnika masy ciała. Efekt ten odnotowano dla wszystkich badanych zanieczyszczeń. Był on silniejszy u dzieci w wieku przedszkolnym oraz u dzieci ze szkoły podstawowej.

56 proc. światowej populacji żyje na obszarach miejskich i bardziej zanieczyszczonych

Autorzy pracy podkreślają, że choć u dzieci z obszarów bardziej zanieczyszczonych BMI rosło w niewielkim zakresie, to w skali globalnej może to mieć ogromne znacznie dla zdrowia publicznego, ponieważ obecnie ponad 56 proc. światowej populacji żyje na obszarach miejskich i bardziej zanieczyszczonych. Nie stwierdzono, by zaobserwowana zależność miała związek ze statusem społeczno-ekonomicznym.

Z kolei przeprowadzka do mniej zanieczyszczonych miejsc nie miała wyraźnego wpływu na BMI. Zdaniem naukowców może to mieć związek z tym, że dla dzieci, które wcześniej żyły na bardziej zanieczyszczonych terenach, redukcja zanieczyszczeń nie jest aż tak istotna.

Biologiczny mechanizm leżący u podłoża zaobserwowanej przez naukowców zależności między zanieczyszczeniem powietrza a tyciem nie jest dobrze poznany, ale może to mieć związek m.in. ze stresem oksydacyjnym, stanem zapalnym tkani tłuszczowej pod wpływem zanieczyszczeń, zaburzeniami hormonalnymi, zmianami metabolizmu lub zmniejszoną czynnością płuc.

Większy ruch samochodowy, który przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska, może też mieć wpływ na zmiany zachowania i rzadsze wychodzenie z domu czy aktywność na dworze. To z kolei przyczynia się do przybierania na wadze.

Otyłość i nadwaga u dzieci to wynik współdziałania wielu czynników

Jak skomentowała kierująca zespołem badaczy Martine Vrijheid, badania te wskazują, aby ograniczać zanieczyszczenie powietrza, poza innymi działaniami interwencyjnymi, w celu zapobiegania otyłości i nadwadze u dzieci.

Autorzy pracy przypominają, że otyłość i nadwaga u dzieci jest wynikiem współdziałania czynników genetycznych, elementów stylu życia oraz czynników społecznych i psychologicznych. Zanieczyszczenie środowiska może również odgrywać pewną rolę, trudno to jednak badać.

– Dobrym sposobem na to, by sprawdzić czy jedno i drugie są ze sobą powiązane jest obserwowanie, co się wydarzy, gdy dziecko będzie nagle poddane ekspozycji na wyższe lub niższe poziomy zanieczyszczeń powietrza w efekcie przeprowadzki pod inny adres. Określamy to jako naturalny eksperyment – powiedziała Martine Vrijheid.

Zdaniem naukowców ten model badawczy można wykorzystać do sprawdzania wpływu zanieczyszczenia środowiska również na inne problemy zdrowotne u dzieci.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Pacjenci z cukrzycą typu 1 są obarczeni o wiele wyższym ryzykiem rozwoju ADHD

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.