Naczelna Rada Lekarska chce znów utajnić pytania do LEK. "Bijemy się w piersi, został popełniony błąd"

AS
opublikowano: 24-04-2024, 15:46

Naczelna Rada Lekarska wycofuje się z poparcia pomysłu odtajnienia pytań do Lekarskiego Egzaminu Końcowego. - Jako Naczelna Rada Lekarska biję się w pierś. Uważam, że popełniliśmy błąd, że to jest złe rozwiązanie, od którego trzeba natychmiast się odwrócić – mówił na posiedzeniu sejmowej podkomisji do spraw organizacji ochrony zdrowia Damian Patecki, przewodniczący komisji NRL ds. kształcenia medycznego.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Egzamin, który ma 56 proc. zdawalności, a 70 proc. materiału jest oparte o bazę pytań, niczego tak naprawdę nie weryfikuje - uważa samorząd lekarski.
Egzamin, który ma 56 proc. zdawalności, a 70 proc. materiału jest oparte o bazę pytań, niczego tak naprawdę nie weryfikuje - uważa samorząd lekarski.
Fot. iStock

– Jako Naczelna Rada Lekarska postulujemy i bardzo prosimy o powrót do poprzedniej formy albo o znaczną redukcję giełdy. Został popełniony błąd – mówił na posiedzeniu sejmowej podkomisji do spraw organizacji ochrony zdrowia przedstawiciel NRL Damian Patecki. – Ja osobiście tego nie postulowałem, ale jako Naczelna Rada Lekarska biję się w pierś. Uważam, że popełniliśmy błąd, że to jest złe rozwiązanie, od którego trzeba natychmiast się odwrócić – podkreślił Patecki i zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia o pochylenie się nad tym problemem.

– Egzamin, który ma 56 proc. zdawalności, a 70 proc. materiału jest oparte o bazę pytań, niczego tak naprawdę nie weryfikuje. Te 3 proc. osób, które nie zdadzą tego egzaminu, to są te osoby, którym po prostu nie chciało się nauczyć tej bazy pytań. Dla przeciętnego studenta to są dwa tygodnie – powiedział Damian Patecki. – Organizacje się mylą, politycy się mylą, ludzie się mylą – dodał w odpowiedzi na zarzut, że to właśnie m.in. Naczelna Rada Lekarska i Porozumienie Rezydentów od lat postulowały odtajnienie pytań z Lekarskiego Egzaminu Końcowego. – Musimy to wszystko naprawić, żeby tworzyć projakościowy system – podkreślił.

– Wierzę też, że nie będziemy musieli sprawdzić, jak absolwenci nowych uczelni napiszą LEK, jeśli tzw. stare uczelnie medyczne będą mogły pomóc i przyjąć studentów zlikwidowanych uczelni, jeśli one zostaną zlikwidowane – powiedział Damian Patecki nawiązując do ewentualnych przyszłych decyzji dotyczących losów uczelni medycznych, które nie spełniają wyznaczonych standardów. – My jako Naczelna Rada Lekarska nie uważamy, że wszystkie te uczelnie trzeba zlikwidować, bo nie wierzymy w odpowiedzialność zbiorową. Jednak jestem przekonany, że jeśli ten audyt zostanie zrobiony wnikliwie, to większość tych uczelni nie będzie w stanie temu audytowi sprostać. Uważam, że to jest bardzo trudne technicznie – dodał.

Jednocześnie Patecki przypomniał, że oferowany potencjał miejsc na kierunku lekarskim nie jest teraz w pełni wykorzystany. – W tym roku zostało około 400 wolnych miejsc. - Część młodych ludzi jest na tyle mądra, że nie chcą iść do uczelni, które nie są renomowane - powiedział szef komisji NRL ds. kształcenia medycznego.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Nazwa uczelni na pieczątce lekarza. Samorząd lekarski jest za

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.