Niedzielski: na razie nie przewidujemy żadnych formalnych obostrzeń

JW/PAP
opublikowano: 02-01-2023, 10:40

Minister zdrowia podał, że w tej chwili w Polsce jest ok. 14 tys. łóżek pediatrycznych, z czego zajętych jest 9 tys. - Planujemy zwiększyć ten potencjał o 10 proc., co pozwoli nam na zabezpieczenie sytuacji - wskazał. Na razie nie są przewidywane żadne formalne obostrzenia - stwierdził w poniedziałkowej (2 stycznia) “Rzeczpospolitej”.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Choć minister Niedzielski rekomenduje noszenie maseczek, zwłaszcza w gęsto zaludnionych miejscach, to żadnych formalnych obostrzeń nie przewiduje.
Choć minister Niedzielski rekomenduje noszenie maseczek, zwłaszcza w gęsto zaludnionych miejscach, to żadnych formalnych obostrzeń nie przewiduje.
FOT. Pixabay

– Rekomenduję noszenie maseczki, zwłaszcza w miejscach, które są gęsto zaludnione, ponieważ infekcji jest naprawdę dużo. Na razie żadnych formalnych obostrzeń nie przewidujemy - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie opublikowanym w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej”.

Szpitale mają zadeklarować, ile dodatkowych miejsc mogą przeznaczyć na oddziałach pediatrycznych

Minister wskazał, że "system opieki zdrowotnej przygotowywany jest na zwiększoną presję". Obecnie - jak zaznaczył - problem koncentruje się na pediatrii.

– Zachorowania są przede wszystkim wśród dzieci. Przed świętami były momenty, w których obłożenie oddziałów pediatrycznych wynosiło ponad 80 proc. Mamy jednak sygnały, że epidemia grypy troszeczkę wyhamowuje – powiedział szef MZ.

Jak podał, resort – za pomocą Narodowego Funduszu Zdrowia – zwrócił się do szpitali o przeanalizowanie sytuacji i zadeklarowanie, ile dodatkowych miejsc mogą przeznaczyć na oddziałach pediatrycznych.

Minister podkreślił, że w tej chwili w kraju jest ok. 14 tys. łóżek pediatrycznych, z czego zajętych jest 9 tys. - Planujemy zwiększyć ten potencjał o 10 proc., co pozwoli nam na zabezpieczenie sytuacji - wskazał.

Minister Niedzielski o brakach leków: dostępność hurtowa i dostępność w konkretnej aptece to dwie różne rzeczy

Pytany o zarzuty wobec rządu w sprawie dostępności leków, Niedzielski odparł, że "linia demarkacyjna między tymi, którzy widzą kryzys, a tymi, którzy nie identyfikują kryzysu, jest stricte polityczna".

– Osobiście bazuję na informacjach, które mamy z monitorowania rynku leków, a nie na zbudowanej narracji. Jeżeli widzimy na poziomie hurtowni z lekami, że nasze zapasy antybiotyków, leków przeciwwirusowych i przeciwzapalnych starczają na co najmniej trzy miesiące, to oceniamy, że nie ma kryzysu. Dostępność hurtowa i dostępność na poziomie konkretnej apteki to dwie różne rzeczy" – zaznaczył Niedzielski.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Grypa w Polsce. Minister zdrowia mówi, że epidemia “trochę wyhamowuje”

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.