Nowoczesna ma plan na zdrowie

"W ramach sieci eksperckiej dogłębnie przeanalizowaliśmy projekt PiS-u. Niestety musimy stwierdzić, że plan Pana ministra Radziwiłła na ratunek ochrony zdrowia jest  tylko i  wyłącznie  pewnym przepisem na jego katastrofę. W tym systemie Pan minister decyduje o wszystkim. To nie jest dobre rozwiązanie"- ocenił Sławomir Gonciarz.

Zła centralizacja i zmiany dla rządzących

Partia opozycyjna wskazuje, że przedstawione propozycje to nie tylko powrót do 'złej centralizacji", ale przede wszystkim to okazja do zmiany szyldu urzędu i zastąpienie obecnych urzędników nowymi - z PiS. Eksperci wskazują również, że złuda może okazać się wiara, że minister rozwiąże wszystkie problemy w całym kraju. 

Zdaniem Nowoczesnej pacjenci w najbliższych latach mogą spodziewać się chaosu, wydłużenia kolejek oraz stałego zadłużania się placówek medycznych i przejmowania kontraktów przez placówki państwowe.

Trzy filary reformy Nowoczesnej

Zdaniem posłów opozycji reformę systemu ochrony zdrowia należy oprzeć na trzech filarach strukturalnych, które objęłyby uproszczenie i decentralizację systemu finansowanie, poprawienie jakości zarządzania placówkami medycznymi oraz poprawienie dostępu do specjalistycznych usług medycznych. Ten ostatni filar będzie realizowany przez zwiększenie dostępności do uczelni medycznych, zmianę systemu kształcenia podyplomowego oraz poprawę wynagrodzeń wszystkich grup zawodowych.

"Nasz program to sprawnie działająca ochrona zdrowia i profilaktyka zdrowotna przez całe życie. Chcemy większego bezpieczeństwa pacjentów oraz znacznego zmniejszenia kolejek. Musimy mieć większą pewność, co do tego, co mamy gwarantowane. System musi działać sprawnie."- ocenił Radosław Lubczyk, poseł Nowoczesnej.

Wśród propozycji znalazł się również pomysł rozliczania placówek medycznych z efektów leczenia, a nie w oparciu o ryczał.