Nowoczesne leczenie urazów więzadeł

Jolanta Hodor
opublikowano: 27-02-2008, 00:00

Osoby z urazem więzadła krzyżowego stawu kolanowego, bardzo częstym zwłaszcza wśród "weekendowych" sportowców, mają w Krakowie dostęp do nowej metody leczenia - dwupęczkowej rekonstrukcji endoskopowej. Do tej pory ta technika zabiegowa stosowana była jedynie w trzech niepublicznych centrach medycznych w Polsce. W Krakowie do swoje oferty dopisał ją także niepubliczny Scanmed.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Pierwsze w Małopolsce zabiegi takiej rekonstrukcji wykonał dr Stanisław Szymanik, specjalista ortopedii i traumatologii. Doktor Szymanik ma ogromne doświadczenie w leczeniu urazów sportowych - w latach 1998-2002 był lekarzem kadry olimpijskiej Polskiego Związku Judo, jest przewodniczącym Komisji Medycznej Polskiego Związku Narciarskiego, członkiem komisji medycznych Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i PKOl, lekarzem klubowym MKS Cracovia. Sam zresztą jeździ na nartach, rowerze, uprawia windsurfing. Zachęcając do aktywności fizycznej podkreśla jednak, że każdy, kto na co dzień tylko przesiada się z fotela przed komputerem na inny, za kierownicą, może po niedzielnej wyprawie na narty potrzebować właśnie tego nowatorskiego zabiegu.

Tylko artroskopia

Kiedy mięśnie są słabe, zerwanie więzadła jest tylko kwestią czasu. Schorzenia stawu kolanowego są też typowe u zawodowych sportowców, zwłaszcza piłkarzy, koszykarzy, siatkarzy, narciarzy, także w sportach walki, głównie judo. Najczęściej dochodzi właśnie do uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego. "Rutynowo zerwane więzadło poddaje się małoinwazyjnej rekonstrukcji artroskopowej. W renomowanych ośrodkach na świecie całkowicie odstąpiono już od zabiegów na otwartym kolanie, ponieważ wiążą się one z dużym uszkodzeniem sąsiadujących tkanek miękkich i są mało precyzyjne. To, co zaczęliśmy wykonywać w Krakowie, jest wyższym poziomem rekonstrukcji artroskopowej. Nie jest to metoda nowa - na świecie stosuje się ją od kilku lat, jednak u nas dopiero wchodzi do praktyki i na co dzień takie zabiegi wykonywane są tylko w trzech niepublicznych placówkach medycznych - w Warszawie, Żorach i Bielsku-Białej. Do tego grona dołączył właśnie Kraków. A z pewnością jest to leczenie lepsze od innych" - podkreśla dr Stanisław Szymanik.

Większa stabilność kolana

Jakieś siedem, osiem lat temu, kiedy okazało się, że więzadło krzyżowe przednie jest zbudowane z dwóch różnych struktur, czyli pęczków, niezależnie przytwierdzonych w dwóch różnych miejscach do kości udowej i piszczelowej, uznano, iż anatomiczne, dokładne odtworzenie więzadła jest niemożliwe, jeśli użyje się jednolitego przeszczepu. Wykonywany od kilkunastu dni w Krakowie zabieg polega właśnie na wytworzeniu pęczków z jednego lub dwóch ścięgien mięśni podkolanowych i przymocowaniu ich pojedynczo w czterech tunelach kostnych.
"Dzięki temu kolano pracuje bardziej anatomicznie, bardziej izometrycznie, ten przeszczep leży jakby bardziej precyzyjnie w kolanie, zwiększa się stabilność kolana, co skutkuje krótszym okresem rehabilitacji i szybszym powrotem do sportu. Większości naszych pacjentów nie stanowią co prawda sportowcy, lecz ludzie bardzo aktywni na innym polu; im także zależy na jak najszybszym powrocie do pracy" - wyjaśnia dr S. Szymanik.
Szacuje się, że rocznie urazom ulega ponad 100 tysięcy kolan, w tym ok. 70 proc. stanowią różne uszkodzenia więzadła krzyżowego, z czego część wymaga leczenia chirurgicznego.
"Przy świeżych urazach rozległych, gdy jest więcej zniszczeń w kolanie, na ogół najpierw koncentrujemy się na leczeniu wszystkich pozostałych uszkodzeń, natomiast zabieg pod nazwą stabilizacja kolana odkładamy do drugiego etapu. Oczywiście, czasem zdarza się wykonać wszystko przy pierwszym zabiegu, jednak decyzja zapada zwykle śródoperacyjnie" - zastrzega dr S. Szymanik.
Aby wykonać dwupęczkową rekonstrukcję, trzeba mieć duże doświadczenie w artroskopii. Scanmed przymierza się także do zabiegów rekonstrukcji więzadeł stawu barkowego, łokciowego i skokowego.
Katalog świadczeń kontraktowanych przez NFZ na razie nie uwzględnia w pełni tej metody. Ze względu na nowatorski charakter takiej rekonstrukcji i znaczny koszt implantów, pierwsze operacje zostały przeprowadzone przez Scanmed w ramach działań szkoleniowo-naukowych. Komercyjny koszt zabiegu wynosi ok. 11-15 tys. zł.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Jolanta Hodor

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.