Popularne leki upośledzają owulację
Niesteroidowe leki przeciwzapalne hamują owulację już po 10 dniach stosowania.
Takie informacje przyniosło badanie zaprezentowane wczoraj, w trakcie odbywającego się w Rzymie European League Against Rheumatism Annual Congress (EULAR 2015).
Jego autorzy, uczeni z Uniwersytetu w Bagdadzie sprawdzili wpływ trzech popularnych niesteroidowych leków przeciwzapalnych - diklofenaku, naproksenu i etoricoxibu na owulację.
W przedstawionym przez nich eksperymencie wzięło udział 39 kobiet w wieku umożliwiającym im macierzyństwo, które cierpiały z powodu bóli pleców. Przez 10 dni, zaczynając od 10-tego dnia cyklu menstruacyjnego, uczestniczki otrzymywały jeden z leków lub placebo.
Wszystkie, użyte substancje hamowały owulację, choć z różnym nasileniem. W grupie kontrolnej do owulacji doszło u 100 proc. kobiet, natomiast wśród pacjentek przyjmujących diklofenak doszło do niej tylko u 6,3 proc., naproksen - 25 proc., etoricoxib - 27,3 proc. Pęcherzyk dominujący nie uległ pęknięciu u 75 proc. kobiet leczonych diklofenakiem, 33 proc. - etoricoxibem i 25 proc. - naproksenem.
Bezpośrednią przyczyną były zaburzenia hormonalne. "W leczonych grupach, już po dziesięciu dniach terapii, zauważyliśmy wyraźny spadek poziomu progesteronu, hormonu niezbędnego dla owulacji, a u jednej trzeciej pacjentek wykryliśmy funkcjonalne torbiele." - mówi prowadzący badanie prof. Sami Salman.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAT