Porozumienie Rezydentów: nie tylko standardy kształcenia przerastają nowe kierunki lekarskie
Część uczelni prowadzących kierunki lekarskie bez pozytywnej opinii PKA nie odpowiedziało na zapytania skierowane przez Porozumienie Rezydentów w trybie dostępu do informacji publicznej. “Jak widać nie tylko standardy kształcenia przerastają nowe kierunki lekarskie, ale również ich ustawowe obowiązki” - komentują rezydenci, przedstawiając wyniki tej akcji.

Przypomnijmy, 13 czerwca odbyła się ostatnia wizytacja w ramach audytu kierunków lekarskich z negatywną opinią Polskiej Komisji Akredytacyjnej (PKA). Wkrótce poznamy wyniki tego audytu oraz decyzję, które uczelnie mogą kontynuować kształcenie. Ministerstwo Zdrowia nie czekając na ostateczne wyniki audytu, skierowało do konsultacji projekt rozporządzenia, który określa limit przyjęć na kierunku lekarskim w roku akademickim 2024/2025. W projekcie jednak nie uwzględniono uczelni, które czekają na decyzję PKA.
Wiceminister zdrowia Marek Kos na posiedzeniu Podkomisji stałej do spraw organizacji ochrony zdrowia przyznał, że po tym, jak PKA przedstawi ostateczny raport z prowadzonej kontroli, możliwa jest pewna weryfikacji przyjętych limitów. – Jeżeli PKA wyda pozytywną opinię wobec kontrolowanych uczelni, to nie widzę podstaw do tego, by tych kierunków nie uruchamiać. W takiej sytuacji przyjęte w rozporządzeniu limity wzrosną. Najprawdopodobniej - to już zaryzykuję - tak się odbędzie – przekazał wiceminister Kos.
Porozumienie Rezydentów “odpytało” uczelnie z negatywną opinią PKA
Wyniki akcji przeprowadzonej przez Porozumienie Rezydentów OZZL nie napawają jednak optymizmem.
Przypomnijmy, audytowane przez PKA były:
- Politechnika Wrocławska
- WSB Dąbrowa Górnicza
- Uniwersytet Kaliski
- ŚUM Bielsko-Biała
- Uniwersytet w Siedlcach
- ANS Nowy Targ
- ANS Nowy Sącz
- Akademia Medyczna Nauk Stosowanych im. Mieszka I w Poznaniu
- SAN Łódź
Sprawdzono także Akademię Tarnowską i Politechnikę Bydgoską.
Porozumienie Rezydentów 13 maja skierowało do tych uczelni zapytanie w trybie dostępu do informacji publicznej. Na taki wniosek podmiot ma ustawowy obowiązek odpowiedzieć (lub przedłużyć czas na odpowiedź) w ciągu 14 dni. Pytania dotyczyły:
- liczebności grup na zajęciach klinicznych,
- posiadanej kadry dydaktycznej,
- liczby godzin zajęć praktycznych z anatomii prawidłowej człowieka z wykorzystaniem preparatów zwłok ludzkich pochodzących z donacji,
- minimalnego wyniku z egzaminu maturalnego stanowiącego próg rekrutacyjny na kierunek lekarski.
W tym tygodniu Porozumienie Rezydentów przedstawiło wyniki tej akcji. Jak przekazali rezydenci, na zapytanie nie odpowiedziały: AMNS im. Mieszka I w Poznaniu, SAN Łódź, Uniwersytet w Siedlcach i Uniwersytet Kaliski (który chciał wydłużyć termin, ale poprosił o to 10 czerwca). Do tych czterech uczelni skierowano 13 czerwca wezwanie przedsądowe o uregulowanie nieprawidłowości. 17 czerwca PZ otrzymało odpowiedź od Uniwersytetu w Siedlcach.
Porozumienie Rezydentów podało też przykłady odpowiedzi, które otrzymało od audytowanych uczelni.
“Politechnika Bydgoska przesłała nam listę nauczycieli deklarujących gotowość do podjęcia pracy. Zweryfikowaliśmy to - spośród nich przynajmniej 5 osób nie planuje podjąć pracy, a jedna nie żyje” - czytamy.
“ANS Nowy Sącz zamierza prowadzić zajęcia w grupach klinicznych nawet 8-osobowych, co jest nie tylko nieefektywne, ale również niedopuszczalne ze względu na brak poszanowania godności pacjenta” - wskazują rezydenci.
Z otrzymanych odpowiedzi wynika też, że wiele uczelni (m.in. WSB Dąbrowa Górnicza, Akademia Tarnowska) zamierza prowadzić praktyczne zajęcia z anatomii z dostępem do preparatów ludzkich w wymiarze równym lub poniżej połowy wymiaru zajęć praktycznych, co wskazuje na to, że pozostałe zajęcia prowadzone są najpewniej z pomocą plastikowych modeli lub stołów wirtualnych.
“Minimalny próg wyniku z matury rozszerzonej na Politechnice Bydgoskiej i na Uniwersytecie w Siedlcach wynosi zaledwie 30%. Taki próg nie powinien być na żadnym kierunku lekarskim” - punktują rezydenci.
Z kolei Uniwersytet w Siedlcach przekazał informacje o kadrze jedynie z 1. roku, mimo że za trzy miesiące chce kształcić jednocześnie na 1. i na 2. roku. Jest to 21 osób na 16,8 etatach.
Jak zaznaczają, wszystkie informacje uzyskane w tej akcji rezydenci skierowali do Polskiej Komisji Akredytacyjnej i liczą, że “przysłużą się w procesie decyzyjnym”.
“Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wyniku tego audytu, jednak jest dla nas swego rodzaju punktem kulminacyjnym naszej wielomiesięcznej pracy. Ostatni rok to tysiące słów zapisanych w postach, mailach i stanowiskach oraz wypowiedzianych na spotkaniach, sejmowych komisjach i w mediach. Liczymy, że decyzja PKA będzie merytoryczna, a finalny wynik audytu okaże się zwycięstwem jakości, o którą tak ciężko walczyliśmy jako zespół PR OZZL” - podsumowują.
Źródło: Puls Medycyny