Powszechne szczepienia to priorytet
Wprowadzenie powszechnych szczepień przeciwko pneumokokom dla wszystkich dzieci poniżej drugiego roku życia to priorytet resortu zdrowia - twierdzi wiceminister zdrowia Marek Twardowski. Zastrzega jednocześnie, że ze względów finansowych w tym roku nie będzie to możliwe.
Prof. Ewa Bernatowska z Polskiego Towarzystwa Wakcynologii (PTW) powiedziała, że szczepienia przeciwko pneumokokom są rekomendowane przez polskich specjalistów, mają wysoką skuteczność i wpływają na zmniejszenie zachorowalności na inne choroby infekcyjne.
Wiceminister Twardowski stwierdził, że Ministerstwo Zdrowia chciałoby jak najszybciej wprowadzić powszechne szczepienia przeciwko pneumokokom, zaznaczył jednak, że ze względów finansowych może to być w tym roku niemożliwe. Przypomniał, że w październiku zeszłego roku resort wprowadził szczepienia przeciwko pneumokokom (oraz przeciwko ospie wietrznej) dla dzieci z grup ryzyka.
Choć polski kalendarz szczepień jest zbliżony do standardów europejskich, Pediatryczny Zespół Ekspertów, który w tej kwestii doradza Ministrowi Zdrowia, chciałby również wprowadzenia powszechnych szczepień przeciwko ospie wietrznej, grypie w grupie ryzyka, meningokokom oraz rotawirusowi w wybranych grupach wiekowych oraz szczepienia przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego.
Twardowski zwrócił uwagę, że szczepienie przeciwko HPV jest zalecane przez MZ i choć kierownictwo resortu uważa, że jest ono bardzo ważne, w ciągu najbliższych kilku lat jego finansowanie z budżetu na pewno nie będzie możliwe ze względu na wysoki koszt.
Zgodnie z zalecaniami, przeciwko HPV należy szczepić dziewczynki w wieku ok. 13 lat, zanim rozpoczną współżycie płciowe. Niektóre gminy finansują te szczepienia z własnych środków przeznaczonych na profilaktykę. "Współpracujemy z samorządami, chcielibyśmy mieć wpływ na to, żeby środki na profilaktykę były wydawane racjonalne. Jednak nie zapominajmy, że w przypadku szczepień przeciwko HPV pierwsze efekty będą odczuwalne za jakieś 10 lat, a sprawdzalne dopiero za 30" - mówił Twardowski.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Redakcja