PPOZ: system zarządzania jakością nierealny w POZ

Zgodnie z przepisami ustawy z 16 czerwca 2023 roku „o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta”, od końca czerwca tego roku każdy podmiot związany z NFZ umową o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej zobowiązany jest do posiadania wewnętrznego systemu zarządzania jakością i bezpieczeństwem, składającego się z konkretnych rozwiązań służących m.in.: identyfikacji ryzyka wystąpienia zdarzeń niepożądanych, zarządzania tym ryzykiem, monitorowania zdarzeń, określenia kryteriów i metod nadzoru nad jakością i bezpieczeństwem świadczeń, prowadzenia badań opinii pacjentów na podstawie ankiety oraz oceny skuteczności wdrożonych procedur! W tym celu podmioty lecznicze miałyby obowiązek zapewnienia dostępu do szkoleń podnoszących kompetencje personelu w zakresie jakości i bezpieczeństwa świadczeń.

PPOZ: system zarządzania jakością nierealny w POZ

Odpowiedzialność za wdrożenie i realizację ustawowych wytycznych spoczywać ma na kierowniku danego podmiotu: opracowanie dokumentów dotyczących wewnętrznego systemu, zapewnianie zasobów i informacji niezbędnych do właściwego monitorowania jakości i bezpieczeństwa, prowadzenie analiz przyczyn źródłowych zdarzenia niepożądanego.

"Analizując wszystkie zapisy ustawy nie ulega najmniejszej wątpliwości, że stworzenie realnie funkcjonującego wewnętrznego systemu zarządzania jakością i bezpieczeństwem wymaga od placówek medycznych czasu i kosztów. Sporządzenie tak bogatej dokumentacji to udział nie tylko kadry zarządzającej i personelu placówki, ale przede wszystkim odpłatnego wsparcia wyspecjalizowanych podmiotów zewnętrznych. Samo jednak posiadanie takiej dokumentacji nie poprawi jakości udzielanych świadczeń: żeby procedury nie pozostały wyłącznie na papierze, konieczny będzie ich ciągły monitoring. Można jednak wątpić, czy czas i środki na to przeznaczone w efektywny sposób poprawią jakość świadczeń. Jej poprawie powinno raczej służyć zmniejszenie biurokratycznych obowiązków i zwiększenie czasu, jaki personel medyczny może poświęcić pacjentom“ – komentują lekarze PPOZ w wydanym komunikacie.

W ocenie PPOZ, stworzenie wewnętrznego systemu zarządzania jakością i bezpieczeństwem pacjenta jest zbędnym obciążeniem biurokratycznym, które powinno zostać niezwłocznie zniesione, a jeśli jednak system miałby istnieć, to wyłącznie w dużych podmiotach leczniczych, np. szpitale!

– W sytuacji gdyby jednak Ministerstwo Zdrowia nie podzielało naszych argumentów, zwracamy się o odroczenie terminu utworzenia wewnętrznego systemu zarządzania jakością i bezpieczeństwem co najmniej do 30 czerwca 2026 roku. Okres ten powinien być wykorzystany na wypracowanie – przy udziale Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia, konsultantów krajowych i wojewódzkich, izb zawodowych, przedstawicieli organizacji pacjentów i przedstawicieli organizacji świadczeniodawców – systemów wzorcowych, które mogłyby zostać zaimplementowane w placówkach ochrony zdrowia. Systemy takie powinny być przy tym dostosowanie do rodzaju placówek: trudno bowiem oczekiwać od placówek POZ czy AOS realizacji takich samych standardów, jak w przypadku szpitali – uzasadnia Bożena Janicka.

Deklarując gotowość do udziału w pracach nad „realnym” kształtem ustawy „o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta”, lekarze PPOZ już dziś proponują utworzenie (np. przez Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego) platformy szkoleniowej, służącej wdrażaniu jakości w ochronie zdrowia oraz rozliczanie umów z podmiotami, które wdrożyły system według wskaźników ustalonych przy współpracy ze środowiskiem medycznym, tak aby przybrały one formę dodatków motywacyjnych za realizację świadczeń odpowiednio wysokiej jakości.

Źródło: Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ustawa o jakości w opiece zdrowotnej - ważne terminy obowiązywania przepisów