Przeszkody w realizacji programu szczepień przeciwko HPV
Będę postulowała do pani minister zdrowia, aby program bezpłatnych szczepień przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) dla dzieci urodzonych w 2010 i 2011 r., które nie mogły dotychczas ich zrealizować, przedłużyć przynajmniej do czerwca bieżącego roku — zapowiedziała prof. dr hab. n. med. Teresa Jackowska w rozmowie na temat przebiegu i efektów tego programu.

jest specjalistką w dziedzinie pediatrii, onkologii i hematologii dziecięcej, kierownikiem Kliniki Pediatrii CMKP i ordynatorem Klinicznego Oddziału Pediatrycznego Szpitala Bielańskiego w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.
1 czerwca 2023 r. rozpoczęto bezpłatne szczepienia przeciwko HPV dla dziewczynek i chłopców w 12. i 13. roku życia. Jak można podsumować dotychczasowy przebieg tego programu?
Wprowadzenie szczepionki przeciwko HPV w ramach powszechnego programu szczepień (realizowanego na podstawie obwieszczenia ministra zdrowia z 27 lutego 2023 r. w sprawie wykazu zalecanych szczepień ochronnych, dla których zakup szczepionek został objęty finansowaniem) było dla nas wielkim przełomem. Mówiąc „nas”, mam tu na myśli nie tylko lekarzy specjalistów, ale również rodziców dzieci, które mogły przystąpić do bezpłatnego programu szczepień.
Dość długo czekaliśmy na wprowadzenie takich zmian, ponieważ pierwsza szczepionka przeciwko HPV została zarejestrowana pod koniec 2006 r. Był to preparat Gardasil, którego kontynuatorem od 2014 r. jest szczepionka Gardasil 9, natomiast w 2009 r. została zarejestrowana szczepionka Cervarix. Dla wielu specjalistów, m.in. pediatrów, ginekologów czy onkologów, było niezrozumiałe, dlaczego szczepienia przeciwko HPV nie są w Programie Szczepień Ochronnych (PSO). Jak powszechnie wiadomo na podstawie wielu publikacji ze świata, jest to szczepienie skuteczne, przynoszące bardzo dobre efekty — głównie w profilaktyce raka szyjki macicy.
Czy szczepionka ta chroni również przed innymi chorobami?
Białka znajdujące się w składzie antygenowym szczepionki Gardasil 9 chronią nie tylko przed rakiem szyjki macicy, ale również przed innymi nowotworami, za których powstawanie jest odpowiedzialny human papillomavirus (HPV). Chodzi o raka sromu, odbytu, pochwy czy też nawracającą brodawkowatość dróg oddechowych oraz brodawki narządów płciowych. Właśnie dlatego od lat staraliśmy się, aby te szczepionki trafiły do programu szczepień ochronnych. Decyzją ministra zdrowia, podjętą na podstawie rekomendacji grupy ekspertów, wprowadzono te szczepienia od 1 czerwca 2023 r. dla dziewcząt i chłopców w 12. i 13. r.ż. jako szczepienia zalecane, ale nieobowiązkowe. Program obejmuje tylko dwa, dokładnie określone roczniki, dla których szczepienia są bezpłatne, przy czym dla rocznika 2010 szczepienie musiało być rozpoczęte przed ukończeniem 14. roku życia.
Jakie warunki musi spełnić placówka realizująca program bezpłatnych szczepień przeciwko HPV?
Aby program mógł być realizowany, konieczne jest podłączenie placówki POZ do systemu centralnej e-rejestracji. Szczepienia wykonują tylko te poradnie, które przystąpiły do programu, czyli nie wszystkie POZ-y. To oznacza, że świadczeniodawcy muszą tworzyć specjalny grafik tylko dla tego szczepienia. Konieczna jest również rejestracja pacjentów przed wykonaniem kwalifikacji i szczepienia, tzn. podmiot jest zobowiązany opracować grafiki i zarezerwować pracę zespołu, niezależnie od ewentualnego zainteresowania pacjenta. Dziecko może zostać zaszczepione w dowolnej poradni, niekoniecznie w tej, do której należy, co początkowo wydawało się korzystnym rozwiązaniem. Jednak do mnie jako prezesa Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego (PTP) zgłaszane są różne problemy związane z realizacją tego programu.
Co komplikowało jego realizację?
Przede wszystkim to, o czym już wspominałam: rejestracja w centralnym e-systemie, tworzenie grafików tylko dla tego szczepienia i konieczność zgłoszenia pacjentów przed wykonaniem kwalifikacji i szczepienia. Następna sprawa, która nie jest tak mocno podkreślana, a również bardzo ważna dotyczy stosowanych szczepionek. Ministerstwo Zdrowia zakupiło do tego programu dwie szczepionki, czyli Cervarix i Gardasil 9, które nie są tożsame. Cervarix chroni przed dwoma typami wirusa HPV — 16 i 18, natomiast Gardasil 9 dodatkowo przed 5 typami wysokiego ryzyka — 31, 33, 45, 52, 58. Druga szczepionka daje dodatkową ochronę przed ok. 15 proc. przypadków raka szyjki macicy i 11 proc. wszystkich nowotworów związanych z HPV.
Stosowanie szczepionki Gardasil 9 zaleca zresztą Polskie Towarzystwo Kolposkopii i Patofizjologii Szyjki Macicy w swoich rekomendacjach ze stycznia 2023 r. Podkreślam to dlatego, że według moich informacji, zdecydowana większość pacjentów (ok. 90 proc.) wybiera szczepionkę o szerszym pokryciu, czyli Gardasil 9. I ten preparat dość szybko został wykorzystany. Ponadto cześć lekarzy osobiście zgłaszała, że poradnie nie miały możliwości wyboru określonej szczepionki, tylko konieczność zamówienia obu. Dlatego często pacjenci szukali miejsca, gdzie mogli jeszcze dostać szczepionkę Gardasiil 9.
Te wszystkie turbulencje spowodowały, że część pacjentów ze wskazanych roczników, pomimo chęci zaszczepienia się i wyraźnego preferowania szczepionki Gardasil 9, nie mogła przystąpić do zabiegu z powodu braku preparatu. Dlatego będę postulowała do pani minister zdrowia, aby program bezpłatnych szczepień przeciwko HPV dla dzieci urodzonych w 2010 i 2011 r., które nie mogły dotychczas zrealizować szczepienia, przedłużyć przynajmniej do czerwca bieżącego roku oraz aby dla tych dzieci był dostępny tylko Gardasil 9.
Wynik wszczepialności na poziomie ok. 17 proc. nie jest zadowalający.
W zależności od źródła, zakładamy, że zostało zrealizowanych od 13 do 19 proc. szczepień, co rzeczywiście może budzić niepokój i nasuwa potrzebę wprowadzenia zmian. A mówiąc dokładniej — uproszczenia programu w celu usunięcia administracyjnych przeszkód. Ponadto warto podkreślić, że w wielu miastach są prowadzone programy samorządowe, które zostały połączone z prawidłową edukacją, co dało realizację szczepień w granicach 60-70 proc., czyli bardzo wysoką. Niektórzy rodzice realizują szczepienia przeciwko HPV w ramach prywatnego zakupu.
Mówię o tym dlatego, że dopóki nie będziemy mieć e-rejestracji szczepień, czyli każdego zaszczepionego dziecka zarejestrowanego w systemie elektronicznym, dopóty nie będziemy wiedzieli naprawdę, jaki odsetek dzieci jest zaszczepionych przeciwko HPV.
Jakie jest stanowisko PTP w sprawie realizacji bezpłatnego programu szczepień przeciwko HPV?
Polskie Towarzystwo Pediatryczne na podstawie licznych zgłoszeń od pediatrów postuluje uproszczenie systemu, aby wszystkie poradnie zdrowia mogły realizować szczepienia w powszechnym programie szczepień ochronnych, bez konieczności wcześniejszych zapisów pacjentów. Tak aby można było wykorzystać każdą wizytę dziecka w poradni jako możliwość podania szczepienia przeciwko HPV, bez tworzenia specjalnych grafików. Dlatego te szczepienia powinny być w PSO. Ponadto rodzice też nie rozumieją, dlaczego lekarz nie może wystawić recepty na szczepionkę Gardasil 9 i dlaczego jest ona zarezerwowana tylko dla roczników 2010, 2011. Postulujemy, aby do 15. roku życia szczepienia były realizowane wyłącznie preparatem Gardasil 9, natomiast preparat Cervarix można wykorzystać na szczepienia nadrabiające dla osób od 15. do 26. r.ż.
Rekomendujemy także, aby wprowadzić jakiś system motywujący poradnie, np. modyfikator stawki kapitacyjnej, który by skłaniał placówki do zapraszania niezaszczepionych pacjentów. Tak jak w przypadku szczepień w PSO, każda placówka POZ powinna wykonywać szczepienia przeciwko HPV, a nie tylko te, które zgłosiły się do programu, oraz mieć dostęp zarówno do szczepionki Gardasil 9, jak i Cervarix.
Źródło: Puls Medycyny