Rekordowe kolejki do psychiatrów dziecięcych. W jednej z placówek na wizytę trzeba poczekać do 2030 r.
Średni czas oczekiwania na konsultację psychiatry dziecięcego na NFZ wynosi 238 dni - wyliczyła Fundacja GrowSPACE. W pięciu placówkach w Polsce długość oczekiwania jest wyższa niż 1000 dni. Rekordzistą jest ośrodek w Będzinie, w którym na wizytę trzeba czekać do... 2030 r.

Rekordem jest jednak Ośrodek Terapii i Psychoedukacji “Kompas” w Będzinie, gdzie na wizytę czeka się aż 2441 dni. Średnio w Polsce dzieci i młodzież na konsultację poczekają około 238 dni.
Fundacja GrowSPACE w ostatnim tygodniu sierpnia zebrała dane z Narodowego Funduszu Zdrowia za pośrednictwem strony światprzychodni.pl, dotyczące szacowanej długości oczekiwania w kolejce na konsultację psychiatry dziecięcego na NFZ.
Przeanalizowane zostały informacje ze wszystkich przychodni, poradni, szpitali oraz ośrodków pomocy w Polsce, które oferują takie konsultacje.
ZOBACZ TAKŻE: W szkole dzieci bez wsparcia psychologicznego. Kto im pomoże?
Rekordowe kolejki do psychiatrów dziecięcych na NFZ. Gdzie czeka się na dłużej
Najbardziej szokujący rekord padł w Będzinie. To właśnie tam, aby dostać się na konsultację psychiatry dziecięcego do Ośrodka Terapii i Psychoedukacji „Kompas” na NFZ należy poczekać aż 2441 dni. Pierwsza planowana wizyta u lekarza specjalisty przypada zatem szacunkowo na 6 maja 2030 roku.
- To pokazuje ogromny dramat dzieci i młodzieży oraz ich rodziców, którzy realnie nie będą mogli skorzystać z odpowiedniej pomocy. Przecież jeśli dziecko ma przykładowo 12 lat, to spokojnie w roku 2030 może się zapisywać już do „dorosłego” psychiatry. Rodzina nie będzie mogła liczyć na odpowiednią pomoc. Oczywiście w przypadku ogromnego kryzysu, który będzie zagrażać życiu, można wezwać karetkę, ale to nie rozwiąże przyczyny problemów - komentuje Dominik Kuc z Fundacji GrowSPACE.
Poza placówką w Będzinie są także cztery inne miejsca w kraju, do których oczekiwanie wynosi ponad 1000 dni. Są to:
- Szpital Dziecięcy im. prof. dr. Med. Jana Bogdanowicza SPZOZ w Warszawie – około 1155 dni,
- SPZOZ Warszawa Wola - Śródmieście – około 1647 dni,
- Ośrodek Wczesnej Interwencji - Pilicka 21 w Warszawie – około 1191 dni,
- Centrum Zdrowia Psychicznego Optimmed w Gdańsku – około 1445 dni.
W skali kraju to właśnie województwo pomorskie i śląskie wypadają najgorzej. Na Pomorzu średni czas oczekiwania na konsultację psychiatry dziecięcego to 411,15 dni, a w całym woj. śląskim jest to 512,85 dni. Średni czas oczekiwania na konsultację psychiatry dziecięcego wynosi 238 dni.

W ramach kontroli i weryfikacji danych Fundacja GrowSPACE 1 września 2023 skontaktowała się z wymienionymi placówkami. Zgodnie z ustaleniami fundacji, Centrum Zdrowia Psychicznego Optimmed w Gdańsku wstrzymało rejestrację. SPZOZ Warszawa Wola – Śródmieście zaoferowało konsultację na 2028 rok, a Szpital Dziecięcy im. prof. dr. Med. Jana Bogdanowicza wyznaczył termin na 28 października 2026 roku.
– W niektórych placówkach można skrócić kolejkę, jeśli wizyta odbędzie się prywatnie. Wówczas są wolne terminy na przykład na maj 2024 roku. Nie każda rodzina dziecka w kryzysie może sobie jednak pozwolić na taki krok. Pamiętajmy też, że często diagnoza i leczenie nie kończą się na jednej wizycie - dodaje Wojciech Szumiło z Fundacji GrowSPACE.
Województwo | Średni czas oczekiwania na konsultację psychiatry dziecięcego w dniach |
Dolnośląskie | 127,81 |
Kujawsko-pomorskie | 357,86 |
Opolskie | 123 |
Wielkopolskie | 165 |
Mazowieckie bez Warszawy | 377,54 |
Lubelskie | 32,5 |
Lubuskie | 110 |
Pomorskie | 411,15 |
Podlaskie | 128,29 |
Warmińsko-Mazurskie | 336,75 |
Świętokrzyskie | 48,67 |
Małopolskie | 143.94 |
Podkarpackie | 138 |
Śląskie | 512,85 |
Zachodniopomorskie | 240,83 |
Łódzkie | 256,91 |
CAŁY KRAJ | 237,58 |
Przyczyna rekordowych kolejek do psychiatrów dziecięcych
Fundacja GrowSPACE wskazuje, że w całej Polsce jest zaledwie 555 psychiatrów i psychiatrek dziecięcych. Zatem jeden lekarz specjalista bądź lekarka specjalistka przypada na około 12 400 wszystkich dzieci i młodzieży do 18. roku życia. Wpływ na kolejki ma oczywiście ogromna liczba młodych osób, które potrzebują pomocy i mała liczba specjalistów i specjalistek. Nie są to jednak jedyne czynniki.
– Brak działań ze strony resortu zdrowia jest druzgocący. Ministerstwo Zdrowia w lutym tego roku chwaliło się tym, że w ramach prewencji suicydalnej od 2020 roku otworzyło dwa dodatkowe oddziały dzienne psychiatrii dziecięcej. Czyli dwa oddziały w ciągu trzech lat. Największa skala zaniedbań dotyczy opieki w środowisku młodego człowieka, np. szkole. Kolejek można by uniknąć, gdyby psychoedukacja weszła do szkół, gdyby zapewniony był psycholog w każdej placówce oraz gdyby młodzi ludzie mogli liczyć na pomoc już na pierwszym etapie kryzysu zdrowia psychicznego - tłumaczy Dominik Kuc. - Rykoszetem odbija się także brak ustawy o zawodzie psychologa, ponieważ dzieci i młodzież potrzebujący orzeczenia np. o spektrum i tak muszą udać się do psychiatry. Psycholog sam nie może wydać takiego orzeczenia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Psycholodzy dołączają do protestu budżetówki. “Środowisko czuje się po prostu oszukane”
Źródło: Puls Medycyny