Rezydenci nieco rozczarowani postawą ministra nauki

Jak przekazuje Władysław Krajewski, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL, podczas spotkania (20 sierpnia) w resorcie nauki przedstawiciele młodych lekarzy omówili rezultaty ponadrocznej pracy dotyczącej standardów kształcenia na nowych kierunkach lekarskich.

Rezydenci mówili o standardach kształcenia na nowych kierunkach lekarskich

Przypomnijmy. Porozumienie Rezydentów skierowało do uczelni z negatywną opinią PKA zapytanie w trybie dostępu do informacji publicznej Pytało m.in. o:

• liczebność grup na zajęciach klinicznych,
• posiadaną kadrę dydaktyczną,
• liczbę godzin zajęć praktycznych z anatomii prawidłowej człowieka z wykorzystaniem preparatów zwłok ludzkich pochodzących z donacji,
• minimalny wynik z egzaminu maturalnego stanowiący próg rekrutacyjny na kierunek lekarski.

Wyniki tej akcji przekazano m.in. do resortu zdrowia i nauki.

“Przez ostatnie miesiące mogliśmy usłyszeć niezliczone głosy krytyki padające z ust ministra odnoszące się do polityki jego poprzednika. Patrząc na to, jak zdegradowane zostało kształcenie, ciężko było się z tym nie zgodzić. Z drugiej strony jednak obserwowaliśmy działania kierowanego przez pana Dariusza Wieczorka resortu, które w naszej opinii, grzecznie ujmując, są niewystarczające” – komentują rezydenci.

Dodają: “Braki kadrowe, braki infrastrukturalne oraz spadające wymagania przyjęcia na kierunek lekarski (w niektórych uczelniach wystarczy zaledwie 30 proc. z biologii bez podejścia do egzaminu z chemii oraz na innej uczelni 10 proc.!) to tylko część tematów, które poruszyliśmy na spotkaniu. Nie pominęliśmy też faktu, że są uczelnie, w których jedna osoba koordynuje 18 przedmiotów, jednocześnie dwa z nich prowadząc (...). Minister skomentował, że nie ma podstawy prawnej zakazującej takiego postępowania. Cóż, nikt też nie zabrania palenia ogniska na środku salonu (...), ale nikt z nas tego nie robi”.

Spotkanie z ministrem zaskoczyło młodych lekarzy

Rezydenci przyznają, że podczas rozmowy ciężko było nie odnieść wrażenia, że minister Wieczorek nie był zaznajomiony z dokumentami, które wielokrotnie były przez Porozumienie Rezydentów wysyłane do jego resortu. – Kierując się dobrymi praktykami lekarskimi po raz kolejny wymieniliśmy wszystkie patologie, które mają miejsce na tych uczelniach. Jako głos młodych lekarzy przekazaliśmy to, co na co dzień słyszymy od naszych kolegów i koleżanek - łagodnie mówiąc, że czują się bardzo sfrustrowani, a nawet wściekli na obecny stan rzeczy – przekazuje Krajewski.

Jak zaznacza, w najbliższym czasie Porozumienie ma dostać projekt ustawy zmieniającej kryteria otwarcia kierunku lekarskiego przywracający ich stan przed zmianą. W trakcie spotkania ze strony resortu nauki padło też zapewnienie, że kierunki bez pozytywnej opinii PKA nie będą prowadziły naborów, a jeżeli w ciągu roku jej nie uzyskają, to ministerstwo podejmie kroki mające na celu całkowite zamknięcie kierunku na takich uczelniach.

Na razie rezydenci czekają na pełne wyniki audytów, które mają być ogłoszone do końca sierpnia i zastanawiają się, co się ewentualnie stanie ze studentami uczelni bez pozytywnej opinii.

“Czy ministerstwo przymknie oko na pozostawienie ich na uczelniach niemających warunków do ich kształcenia? Czy my jako społeczeństwo i potencjalni pacjenci chcemy się na to godzić?” - komentuje Porozumienie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jest pozytywna ocena PKA dla kierunku lekarskiego na Politechnice Wrocławskiej