Rząd kontra firmy farmaceutyczne: bez ugody

Jesienią ubiegłego roku Rada Ministrów, opierając się na opinii międzyresortowego zespołu ds. kontroli cen na leki, zarządziła przeprowadzenie kontroli celno-skarbowych, by odzyskać kwoty uważane za nienależnie pobrane przez niektóre firmy farmaceutyczne z tytułu zawyżonej wartości celnej na leki importowane w okresie od 1 maja 2000 do 9 kwietnia 2002 r. Kontrole rozpoczęły się w grudniu i objęły 32 firmy, w których - zdaniem służb celnych - doszło do takich nieprawidłowości.
Przyjęty przez rząd harmonogram zakładał, że wszystkie kontrole zakończą się w marcu 2004 roku, ale termin ten przekładano już dwukrotnie.
Z informacji rządowych wynika, że fiskus skontrolował dotychczas 17 firm i orzekł, iż powinny oddać do Skarbu Państwa ponad 1,5 mld zł. Kwota ta nie obejmuje ok. 320 mln zł odsetek, które mogą być dochodzone w postępowaniu cywilnym, i może ulec zmianie po zakończeniu wszystkich postępowań celno-skarbowych.
31 sierpnia firmom farmaceutycznym przekazano oficjalną propozycję ugodowego rozwiązania sporu. Rząd jest skłonny dojść do porozumienia z importerami leków, ale w zamian oczekuje, że dokonają oni darowizny na rzecz Narodowego Funduszu Zdrowia oraz umorzą część długów, zaciągniętych przez szpitale na zakup leków.
8 września, w czasie spotkania z wicepremierem Jerzym Hausnerem, przedstawiciele firm farmaceutycznych odrzucili rządową propozycję.
"Spotkanie potwierdziło bardzo poważne rozbieżności natury prawnej, zarówno co do oceny przyczyn powstania sporu, jak i możliwości jego rozwiązania. Nadal uważamy, że nasze firmy prowadziły działalność zgodnie z polskim prawem i standardami prawa międzynarodowego, a według opinii naszych prawników rząd nie ma prawnej możliwości zawarcia takiej ugody" - wyjaśnia Paweł Piotrowski, dyrektor biura Stowarzyszenia Przedstawicieli Firm Farmaceutycznych w Polsce.