Samoleczenie wygrywa z rozsądkiem

opublikowano: 01-03-2012, 15:05

Długie oczekiwanie na wizytę i utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów to powody, dla których 4,5 mln Polaków w 2010 roku zrezygnowało z usług medycznych – wynika z danych GUS. Zamiast tego Polacy korzystali z informacji zawartych w serwisach internetowych lub czekali aż dolegliwości same ustąpią.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Powszechne zjawisko samoleczenia związane jest ze słabą opinią pacjentów na temat polskiej służby zdrowia. Według raportu GUS „Ochrona zdrowia w gospodarstwach domowych 2010” aż 62 proc. Polaków uważa, że system nie zmierza ku lepszemu, a kolejne 20 proc. twierdzi, że standard opieki zdrowotnej pogarsza się. Unikanie publicznej służby zdrowia powoduje odciąganie w czasie terapii Co trzeci statystyczny Kowalski nie podejmuje leczenia, licząc że objawy same ustąpią.

Eksperci analizujący wyniki badania zauważyli, że wzrastającą świadomość zdrowotną Polaków, ale jak się okazuje teoria nie idzie w parze z praktyką. Choć blisko 60 proc. Polaków wie, że jednym z głównych czynników wpływających na zdrowie jest tryb życia, to niewielu prowadzi zdrowy styl życia.

„Środki przeznaczane przez pacjenta na prywatne leczenie wydawane są w momencie zaistnienia potrzeby zdrowotnej. W efekcie podejmujemy jedynie doraźne działania, które nie mają nic wspólnego z racjonalnym leczeniem – ocenia Dorota M. Fal, ekspert ubezpieczeń zdrowotnych i ochrony zdrowia, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń - Do tego informacji na temat zdrowia najczęściej szukamy w Internecie. Jeszcze pięć lat temu swoje wątpliwości na temat zdrowia chciał rozwiać w ten sposób co piąty Polak. Dziś w poszukiwaniu wiedzy na temat leczenia, przed komputerem zasiada ponad 8 mln osób”.

Najlepszą receptą na uzdrowienie sytuacji stałoby się - w ocenie PUI - wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych.

„To powszechnie i – co najważniejsze – z sukcesem stosowane w Europie rozwiązanie. Gwarantuje ono szybszy dostęp do lekarzy i zabiegów medycznych. Stanowi także szansę na lepszy standard świadczonych usług: zarówno lepiej wyposażone pokoje szpitalne, jak i nowocześniejszy sprzęt medyczny”- przekonuje izba.

Główną przeszkodą do ich wprowadzenia jest jednak brak regulacji prawnych. „Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt ustawy o DUZ w marcu 2011 r., jednak prace nad ostatecznym kształtem dokumentu nie zostały zakończone do dziś.”- ubolewają eksperci PUI.

None
None

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Marta Markiewicz

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.