Samorządowa metoda na oddłużanie publicznych szpitali

Anna Gwozdowska
opublikowano: 10-01-2005, 00:00

Finryan International, firma finansowo-doradcza z Warszawy, mniejszościowy udziałowiec nowo powstałych spółek w Głogowie i Bolesławcu, prowadzi rozmowy z ośmioma innymi szpitalami powiatowymi w sprawie restrukturyzacji ich zadłużenia.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Według Macieja Karbowiaka, dyrektora projektu w Finryan, w pierwszym kwartale tego roku powstaną jeszcze dwie spółki, które zajmą się restrukturyzacją zadłużenia miejscowych szpitali. W Głogowie utworzono już taką spółkę z 60-procentowym udziałem powiatu. Jak twierdzi Andrzej Permoda, radny powiatu głogowskiego i były dyrektor miejscowego szpitala, wartość zobowiązań cywilnoprawnych tej placówki, którymi ma się zająć spółka, wynosi kilkanaście milionów zł. ?Jest to trudny dług do zrestrukturyzowania. Finryan, partner finansowy powiatu, powinien uruchomić na jego obsługę stosowne środki. W spłaceniu zobowiązań publicznoprawnych powinno pomóc państwo" - uważa A. Permoda.
Prezes A. Permoda myśli jednak także o stworzeniu NZOZ-u, jak podkreśla, profesjonalnego, przyjaznego chorym i spełniającego wszystkie standardy szpitala, który będzie mógł sprzedawać świadczenia nie tylko publicznemu płatnikowi, ale i prywatnie, i w ten sposób generować nadwyżkę potrzebną na spłacenie partnera finansowego. Jak wyjaśnia A. Permoda, spółka obsługująca obecnie zadłużenie szpitala i NZOZ działałyby równolegle z istniejącym ciągle SP ZOZ-em. Samorząd w Głogowie nie podjął decyzji o likwidacji SP ZOZ-u, w ramach którego funkcjonował dotąd szpital, mimo że w wielu regionach w Polsce radni od razu się na to decydują i przekształcają szpitale publiczne w spółki handlowe. Dlaczego? ?Aby zlikwidować SP ZOZ, trzeba najpierw spłacić jego zobowiązania. Inaczej przejdą na konto organu założycielskiego, tymczasem starostwo w Głogowie samo ma olbrzymie długi" - tłumaczy A. Permoda.
Według M. Karbowiaka z Finryan, nie można myśleć o likwidacji SP ZOZ-u nie biorąc pod uwagę ostatecznego kształtu ustawy o restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej i pomocy publicznej, nad którą pracuje Sejm. ?Możliwe, że dzięki nowej ustawie da się uregulować zobowiązania pracownicze, z czego warto będzie skorzystać" - wyjaśnia M. Karbowiak. Jego zdaniem, wiele zależy od struktury zobowiązań. Jeśli zobowiązania publicznoprawne są w całości spłacone, a zobowiązania pracownicze prawie spłacone i pozostają zobowiązania cywilnoprawne, to nie warto czekać na rozwiązania systemowe, tylko uporać się z tymi problemami samodzielnie. Wtedy trzeba myśleć o likwidacji SP ZOZ-u. ?Najgorszy jest jednak grzech zaniechania, ponieważ w ciągu roku zobowiązania rosną nawet dwukrotnie" - dodaje M. Karbowiak. Trzeba pamiętać, że takie firmy jak Finryan nie współpracują ze szpitalami charytatywnie. ?Zarabiamy na działalności operacyjnej i pobieraniu prowizji od pozyskanego finansowania na obsługę zadłużenia" - wyjaśnia M. Karbowiak.

Anna Gwozdowska

Jak zacząć
restrukturyzację?

Nawet jeśli budżet państwa będzie mógł pożyczyć zadłużonym szpitalom 2,2 mld zł, nie zrobi tego na ładne oczy. Podstawą będzie zaakceptowany program restrukturyzacji zakładu. Poniżej radzimy, jak się zabrać do jego przygotowania.
Krok 1 - diagnoza
Podjęcie decyzji o restrukturyzacji zadłużenia przy pomocy podmiotu zewnętrznego poprzedza analiza finansowa, prawna, majątkowa, zarządcza i personalna szpitala.
Krok 2 - utworzenie spółki
Rozpoczęcie procesu przekształceń. Restrukturyzacja finansowa w ramach struktury SP ZOZ-u jest w większości przypadków niemożliwa, ponieważ szpital nie jest wiarygodny finansowo i nie ma już możliwości pozyskania finansowania z zewnątrz. Powstaje spółka kapitałowa z większościowym udziałem samorządu, czyli organu założycielskiego, której głównym celem jest restrukturyzacja i komercyjne finansowanie długu szpitala.
Krok 3 - wybór udziałowców
Wśród udziałowców spółki mogą się znaleźć z jednej strony podmioty publiczne, na przykład przedsiębiorstwa komunalne, gminy miejskie i wiejskie, a z drugiej - inwestorzy prywatni: dostawcy sprzętu, podmioty sprzedające usługi medyczne i inne firmy, które zapewnią kapitał na finansowanie zadłużenia szpitala. Pokrywając udział w spółce, inwestor może to zrobić za pomocą gotówki, ale także aportem. Samorząd oferuje zazwyczaj w zamian za udziały majątek szpitala.
Krok 4
- negocjacje z wierzycielami
Negocjacje z wierzycielami umożliwią ustalenie wysokości kwoty potrzebnej na restrukturyzację zadłużenia. W negocjacjach bierze udział powiat, którego reprezentuje np. skarbnik powiatu i przedstawiciele nowo powstałej spółki. Negocjatorzy dążą do ugody. Najczęściej obiecują zwrot 50-60 proc. wartości zobowiązań, rozłożenie pozostałej części na raty, a nawet proponują jej umorzenie. Warunkiem rozmów jest odstąpienie od zajęć komorniczych lub ich zawieszenie na określony w negocjacjach czas.
Krok 5 - biznesplan
Proces restrukturyzacji zadłużenia może trwać nawet 10 lat. W tym czasie musi powstać restrukturyzacyjny biznesplan, którego wprowadzenie spowoduje, że szpital przestanie generować nowe zobowiązania.
Krok 6
- finansowanie zadłużenia
rodki na restrukturyzację długu pozyskuje partner finansowy, który jest mniejszościowym udziałowcem w spółce (środki własne, kredyty). Jednocześnie, obok zadłużonego zakładu, powinien powstać nowy podmiot (NZOZ), który zajmie się wypracowaniem nadwyżki. Dzięki niej szpital będzie mógł w przyszłości spłacić partnera finansowego. Źródłem nadwyżki mogą być istniejące jeszcze rezerwy albo zwiększenie sprzedaży świadczeń. NZOZ przejmuje maksymalną część działalności SP ZOZ-u.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Anna Gwozdowska

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.