Senat głosował za ochroną wynagrodzeń
W głosowaniu 17 marca br. senatorowie opowiedzieli się za ochroną wynagrodzeń pracowników publicznych zakładów opieki zdrowotnej, pomimo zarzutów o niezgodności z konstytucją stawianych ustawie.
Senat przegłosował jednak szereg poprawek, zgodnie z którymi ochronie przed zajęciami komorniczymi będą podlegały tylko pensje pracowników szpitali, a nie jak wcześniej zdecydowali posłowie, również środki przeznaczone na wypłatę świadczeń dla osób, które są zatrudnione na umowę o dzieło albo zlecenie. Inna istotna poprawka przewiduje, że ochronie przed komornikami będą podlegać wszystkie publiczne ZOZ-y, również jednostki badawczo-rozwojowe, a nie tylko SP ZOZ-y. Szpital będzie mógł z zablokowanego przez komornika konta podjąć kwoty potrzebne na wypłatę wynagrodzeń za pracę do wysokości przeciętnej pensji z poprzedniego kwartału ogłaszanej w Monitorze Polskim.
W trakcie dyskusji nad ustawą senatorowie przyznali, że łamie ona zasadę równości, gdyż chroni tylko jedną grupę pracowników.
"Oczywiście istnieje ryzyko, że ktoś, np. wierzyciele, skierują przeciw ustawie skargę do Trybunału Konstytucyjnego - przyznaje senator Mirosław Lubiński z SDPL. - Najprawdopodobniej jednak ustawa skończy swój bieg, zanim jakakolwiek skarga zostałaby rozpatrzona". Ustawa będzie obowiązywała tylko do końca 2005 roku, chyba że wcześniej wejdzie w życie nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego. Senator M. Lubiński zastrzega, że wszystko może się zmienić, jeśli Sejm zostanie rozwiązany wiosną. "Wtedy nie będzie mowy o żadnej nowelizacji kpc i nowy Sejm mógłby np. przedłużyć okres obowiązywania naszej ustawy - tłumaczy M. Lubiński. - W takiej sytuacji skarga złożona wcześniej w TK miałaby szansę".
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Anna Gwozdowska