Serwis informacyjny 12.12.2007
Warszawa. Minister zdrowia Ewa Kopacz obiecuje, że stażyści i rezydenci od nowego roku dostaną 30-proc. podwyżki. Stażysta zarobi więcej o 460 zł miesięcznie, natomiast lekarz rezydent - o 528 zł brutto. Pieniądze na ten cel (54 mln zł) są zarezerwowane w przyszłorocznej ustawie budżetowej. Zdaniem E. Kopacz, w 2008 r. praktycznie wszyscy chętni będą mogli robić specjalizację w ramach rezydentur. Liczba miejsc specjalizacyjnych ma być zwiększona o 948. Na stronie internetowej resortu pojawiły się już zaktualizowane dane na temat ich podziału na poszczególne województwa. Resort zdrowia planuje również, że po 1 stycznia 2008 r. lekarze i rezydenci będą mogli samodzielnie dyżurować. Ewa Kopacz jest również zwolenniczką zmian zasad organizacji Lekarskiego Egzaminu Państwowego. Jej zdaniem, LEP powinien odbywać się na szóstym roku studiów, a nie po ich zakończeniu.
Lekarze jednak mniej biedni
Kraj. Na wczorajszym posiedzeniu rząd zdecydował o wycofaniu z Sejmu projektów ustaw mających zapewnić pieniądze na podwyżki dla lekarzy. Chodzi o zapowiadane przesunięcie 4 mld zł z Funduszu Pracy do NFZ oraz podwyższenie składki zdrowotnej. Jak już informowaliśmy, minister zdrowia była projektowi niechętna, bo - jej zdaniem - „nie godzi się na zabieranie biednym i bezrobotnym na rzecz nieco mniej biednych lekarzy”.
Kontrakty dla szpitali za niskie
Kraj. Coraz więcej dyrektorów szpitali odmawia podpisania umów z NFZ na 2008 r. Ich zdaniem, wartość kontraktów jest zbyt niska. „Nie podpisałem i nie podpiszę – deklaruje Jarosław Rosłon, dyrektor Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie. - Kontrakt na 2008 r. nie zaspokaja nawet tych zobowiązań, które podjąłem wobec lekarzy w tym roku, a od stycznia negocjuję z nimi następne etapy podwyżek”. Także m.in. wszystkie szpitale z Częstochowy oraz Centrum Zdrowia Dziecka odmówiły podpisania umów. Na razie fundusz nie planuje ustępstw wobec warunków stawianych przez dyrektorów.
Nagrodzeni biotechnolodzy
Kraj. Pracownicy Katedry Biologii Molekularnej i Komórkowej Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii UG-AMG otrzymali nagrodę zespołową ministra nauki i szkolnictwa wyższego za cykl publikacji opisujących rolę białek opiekuńczych w metabolizmie komórki. W skład nagrodzonego zespołu wchodzą: prof. Jarosław Marszałek, prof. Krzysztof Liberek, dr Rafał Dutkiewicz, dr Agnieszka Lewandowska, dr Szymon Ziętkiewicz oraz mgr Sebastian Pukszta.
Mutacje BRCA1 i BRCA2 niebezpieczne także dla mężczyzn
USA. Naukowcy z Johns Hopkins School of Medicine w Baltimore analizując dane zebrane od 1939 rodzin wykazali, że mężczyźni posiadający zmutowane wersje genów BRCA1 i BRCA2 są bardziej narażeni na zachorowanie na raka sutka niż ogólna populacja mężczyzn. Największe ryzyko wystąpienia tego nowotworu występuje w mężczyzn w wieku 30-40 lat, a następnie wraz z wiekiem zmniejsza się. Bardziej niebezpieczna okazała się mutacja genu BRCA2. Wyliczono, że w wieku 70 lat prawdopodobieństwo zachorowania na raka piersi wynosi 1,2 proc. dla nosiciela mutacji BRCA1 i 6,8 proc. dla nosiciela mutacji BRCA2. Wyniki badania opublikowano w ostatnim numerze Journal of the National Cancer Institute (2007, 99: 1811-1814). Przypadki raka piersi wśród mężczyzn stanowią około 1 proc. wszystkich zachorowań na ten nowotwór.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Redakcja