Skomplikowana operacja twarzy bez blizn
Znany kanadyjski chirurg w miejsce ubytku w kości policzkowej wszczepił fragment kości pobrany z miednicy. Dokonał jednak tego przez jamę ustną nie pozostawiając żadnych widocznych blizn.
Ośmiogodzinnym zabiegiem kierował dr Daniel Borsuk z Hôpital Maisonneuve-Rosemont, który w 2012 był członkiem amerykańskiego zespołu prowadzącego słynną operację przeszczepu twarzy ofierze postrzału z broni palnej.
Teraz pacjentem dr Borsuka był 23-latek, którego kość policzkowa została zniszczona w wyniku pobicia, co spowodowało deformację twarzy. Wszczepiony wcześniej implant uległ infekcji, a kolejne zabiegi kończyły się niepowodzeniem.
Oprócz umiejętności chirurgowi pomogła nowoczesna technika. Model twarzy pacjenta najpierw odwzorowano w komputerze, a potem wydrukowano w technice druku trójwymiarowego.
W czasie operacji dr Borsuk posłużył się natomiast pomysłową metodą, w czasie której wymodelowany fragment kości pobrany z miednicy został wszczepiony przez jamę ustną.
"Dotarliśmy do tego miejsca, wyczyściliśmy wszystkie blizny, które powodowały ból, oczyściliśmy miejsce, w którym znajdował się nerw i umieściliśmy kość, która pasowała jak puzzle" - opowiada chirurg. "Na świecie wykonano to czterokrotnie, ale z pobraniem kości z miednicy i kształtowaniem jej z pomocą modelu 3D według naszej wiedzy dotąd nie miało to miejsca" - opowiada dr Borsuk.
Pacjent powiedział natomiast, że nigdy tak wiele się nie śmiał w całym swoim życiu.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAT