Słabo z sukcesami w polskiej onkologii

Marta Koton-Czarnecka
opublikowano: 08-06-2011, 00:00

Dotychczasowa strategia walki z nowotworami musi zostać zweryfikowana – uważa Polskie Towarzystwo Onkologiczne. Jak wygląda polska onkologia w porównaniu z innymi krajami, pokazano w Białej Księdze.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
podejmowane przez państwo, m.in. Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych, nie przynoszą zadowalających efektów – twierdzi prof. Jacek Jassem, prezes PTO. – Przed wdrożeniem nowego programu musimy zastanowić się, co można ulepszyć i dlaczego w innych krajach udają się np. programy badań przesiewowych, a w Polsce nie”.

Wszystko w jednym miejscu

Jednym z celów powstania Białej Księgi było wyznaczenie tzw. determinantów sukcesu w zwalczaniu raka. Szczególną rolę wydają się odgrywać:
- programy wczesnego wykrywania nowotworów, stosowane konsekwentnie przez wiele lat i obejmujące znaczny odsetek populacji,
- leczenie w wyspecjalizowanych ośrodkach, w których łączy się różne metody terapeutyczne,
- skuteczny nadzór i koordynacja nad procesem diagnostyki i terapii, dzięki czemu unika się „gubienia” pacjentów onkologicznych.

Przykładem skutecznej organizacji opieki onkologicznej są tzw. breast unity. Chodzi o to, aby w jednym miejscu – oddziale lub klinice – możliwe było przeprowadzenie wszystkich procedur związanych z diagnostyką i leczeniem raka piersi (USG, biopsji, operacji, naświetlań, chemioterapii).


Cały artykuł na ten temat znajduje się w Pulsie Medycyny nr 10 (231).

Aktualna oferta prenumeraty Pulsu Medycyny

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Marta Koton-Czarnecka

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.