Słaby budżet zdrowia
Jak wynika z podpisanej już przez prezydenta ustawy budżetowej na 2005 rok, minister zdrowia ma do wydania 3 mld 443 mln zł, o 21 mln zł więcej niż w 2004 roku.
Pomimo zakusów parlamentarzystów, by dokonać znacznych przesunięć środków na tzw. inwestycje wieloletnie, rewolucji w tej części budżetu nie będzie. Pieniądze na inwestycje wieloletnie zostały podzielone w następujący sposób: Specjalistyczne Centrum Medyczne w Polanicy Zdroju dostało 1,1 mln zł, Instytut Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie - 10,6 mln zł, Centrum Kliniczne Akademii Medycznej we Wrocławiu - 77 mln zł, Centrum Kliniczno-Dydaktyczne Uniwersytetu Medycznego w Łodzi - 55 mln zł, a Instytut Stomatologii AM w Poznaniu - 23 mln zł.
Nie będzie też więcej pieniędzy na kontynuację inwestycji w ochronie zdrowia pochodzących z dodatkowego źródła, jakim są tzw. kontrakty wojewódzkie. W ubiegłym roku województwa otrzymały na ten cel 799 mln zł. W tym roku rezerwa celowa na tzw. kontrakty wojewódzkie oraz współfinansowanie programów rozwoju regionalnego wyniesie 1 mld 170 mln zł. Jednak - jak poinformowała Anna Siejda, dyrektor Departamentu Wdrażania Programów Rozwoju Regionalnego w Ministerstwie Gospodarki i Pracy - w 2005 r. na inwestycje realizowane z kontraktów wojewódzkich zostanie przeznaczone tylko 320 mln zł. Reszta zaplanowanej w budżecie kwoty rezerwy celowej zostanie przeznaczona na współfinansowanie projektów unijnych. Na program pomocy publicznej i restrukturyzacji w ochronie zdrowia rząd przeznaczył rezerwę celową w wysokości 100 mln zł (o 20 mln zł więcej niż przed rokiem). Minister finansów został upoważniony do udzielenia szpitalom pożyczek ze środków budżetowych do kwoty 2,2 mld zł.
Na kształcenie podyplomowe lekarzy i pielęgniarek środków będzie tyle samo, co w ub.r. - 150 mln zł.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Beata Lisowska