Śląsk z nowym systemem ratownictwa
W nocy z czwartku na piątek (1 lipca br.) na terenie województwa śląskiego zacznie obowiązywać nowy system państwowego ratownictwa medycznego. Według samorządowców będzie on lepszy, nowocześniejszy i bliższy pacjentowi. Wdrażanie systemu nie obyło się jednak bez emocji.
Dotychczas na terenie Śląska funkcjonowały 22 rejony operacyjne z 22 dysponentami zespołów ratownictwa medycznego, od 1 lipca br. 15 rejonów operacyjnych obsługiwać będzie 13 dysponentów (oraz dwóch podwykonawców). Jak zapewniają władze województwa, 13 dysponentów zostało wyłonionych w konkursie organizowanym przez śląski NFZ (zakontraktowano wszystkich uczestniczących w konkursie). Kontrakty podpisano na półtora roku (do końca 2012 r.), w tym czasie karetki świadczyć będą usługi wyłącznie z zakresu ratownictwa medycznego, tak by maksymalnie skrócić czas dojazdu do chorego i jego transportu do szpitala.
W nowym systemie zmianie nie uległa natomiast liczba zespołów operacyjnych, która wyniesie 154 i obejmować będzie 75 zespołów specjalistycznych i 70 podstawowych. Zmienianie ulegną natomiast niektóre z miejsc stacjonowania zespołów. Zespoły podstawowe będą teraz w Mierzęcicach (zamiast w Częstochowie), Świerklanach (zamiast w Rybniku), Gliwicach (zamiast w Zabrzu), Żarkach (zamiast w Myszkowie), a zespoły specjalistyczne w Jeleśni (zamiast w Żywcu) i Krzyżanowicach (zamiast w Raciborzu). Według wojewódzkiego planu, docelowe dyspozytornie medyczne będą w Częstochowie, Sosnowcu, Katowicach, Gliwicach, Jastrzębiu Zdroju i Bielsku-Białej.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Marta Markiewicz