Sondaż: Polki w wieku 18-35 lat wolą chodzić do ginekologa prywatnie

KM/PAP
opublikowano: 11-04-2024, 10:34

Polki przed 36. rokiem życia dbają o siebie, 64 proc. z nich odwiedza ginekologa przynajmniej raz w roku – wynika z raportu "Kobiece sprawy". Większość z nich chodzi do niego prywatnie, wśród powodów wymieniając m.in. większe zaangażowanie lekarza.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Blisko połowa ankietowanych uważa, że na wizycie prywatnej ginekolog poświęca im więcej czasu i uwagi.
Blisko połowa ankietowanych uważa, że na wizycie prywatnej ginekolog poświęca im więcej czasu i uwagi.
Adobe Stock

Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku metodą telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) w styczniu 2024 r. W badaniu wzięły udział kobiety w wieku 18-35 lat z Polski. Próba n=1000.

Największą grupą wiekową odwiedzającą gabinet ginekologiczny przynajmniej raz w roku są osoby w przedziale 30-35 lat – robi tak 72 proc. z nich.

Natomiast 19 proc. wszystkich ankietowanych konsultuje się ze specjalistą raz na 2-3 lata – to zazwyczaj młodsze respondentki, do 24. roku życia. Rzadziej niż raz na 2-3 lata chodzi do ginekologa 9 proc. Polek przed 36. rokiem życia. Niestety, 6 proc. badanych nigdy nie odbyło takiej wizyty.

Dlaczego większość ankietowanych woli iść do ginekologa prywatnie?

Większość biorących udział w badaniu – 51 proc. – decyduje się na prywatne wizyty, jako powód podając, że w ten sposób mogą dostać się do lekarza szybciej niż w ramach NFZ (67 proc.). Poza tym, na wizycie prywatnej ginekolog poświęca im więcej czasu i uwagi (48 proc.). Na trzecim miejscu znalazła się odpowiedź "gabinety prywatne są lepiej wyposażone" (40 proc.). Kobiety wspominały również o tym, że wybierają takie wizyty, ponieważ zależy im na poradzie konkretnego lekarza (38 proc.). A 22 proc. zwróciło uwagę na to, że na wizycie prywatnej lekarz delikatniej przeprowadza badania.

Ile Polki wydają na prywatne wizyty u ginekologa

Respondentki, które odwiedzają ginekologa przynajmniej raz w roku, zostały zapytane o to, ile wydają rocznie na wizyty, leczenie i/lub badania. 30 proc. stwierdziło, że między 200 a 399 zł. 22 proc. zadeklarowało kwotę od 400 do 599 zł, natomiast nie więcej, niż 200 zł ma wydawać 23 proc. badanych. Jedynie 5 proc. zapytanych kobiet oświadczyło, że wydatki na ginekologa przekraczają 1 tys. zł rocznie.

Najczęściej prywatną wizytę – 60 proc. - wybierają osoby zarabiające powyżej 5 tys. zł oraz mieszkanki średnich miast od 50 do 250 tys. osób (58 proc.).

Co piąta kobieta wybiera wariant mieszany - ginekolog na NFZ i prywatny

Wizyty u ginekologa w ramach NFZ wybiera 28 proc. kobiet biorących udział w badaniu. Najwięcej z nich – 38 proc. – zarabia nie więcej niż 2 tys. zł.

Z kolei 21 proc. ankietowanych wybiera wariant mieszany – chodzi do ginekologa "częściowo prywatnie, częściowo na NFZ". To najczęściej mieszkanki metropolii - 25 proc.

Raport "Kobiece sprawy", powstały jako część akcji "Biustowniczki", ma na celu uświadamiać oraz edukować młode kobiety w kwestii konieczności dbania o siebie niezależnie od metryki.

ZOBACZ TAKŻE: Polak w kolejce do specjalisty. Do poradni kardiologicznej poczekamy nawet 112 dni

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.