Sosonowiec: będzie nowy blok operacyjny

Wykonawcą projektu będzie  warszawska firma Warbud SA. „Przed nami inwestycja, która sprawi, że nasz szpital będzie jedną z najważniejszych placówek w województwie śląskim" - powiedział podczas uroczystości prezes Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego Sp. z o.o. Artur Nowak.

Powstanie 3-piętrowy pawilon o powierzchni użytkowej blisko 4 tys. m kwadratowych. Powstanie zaplecze techniczne i informatyczne, a także oddział intensywnej opieki medycznej i sala audiowizualna. Na pierwszym piętrze pełnoprofilowy blok operacyjny z 6 salami operacyjnymi.

Sale operacyjne będą w pełni zdigitalizowane, co z jednej strony zapewni szybki dostęp do wszelkich wyników badań pacjenta, ułatwiając podejmowanie decyzji co do dalszego postępowania z chorym, a z drugiej strony pozwoli na rejestrację bieżących zdarzeń i ich odtworzenie w razie potrzeby w przyszłości. Budynek będzie wyposażony także w nowoczesny system szybkiej łączności wewnętrznej.W pawilonie powstanie niewielka sala audiowizualna, która ułatwi szerszej współpracę szpitala z medycznymi ośrodkami uniwersyteckimi oraz umożliwi szkolenia pracowników.

"Decyzja o uruchomieniu w sosnowieckim szpitalu miejskim oddziału intensywnej opieki medycznej związana jest ze znacznym deficytem tego typu świadczeń na rynku ochrony zdrowia. Jest to oddział wymagający współpracy lekarzy wielu specjalizacji, stąd możliwość posadowienia takiego ośrodka wyłącznie w szpitalach wieloprofilowych, takich jak nasza placówka. W dwunastołóżkowym oddziale znajdą opiekę najciężej chorzy mieszkańcy Sosnowca i Zagłębia Dąbrowskiego" – dodał prezes Nowak.

Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński powiedział, że całość inwestycji zostanie zrealizowana ze środków miasta, a więc właściciela szpitala miejskiego. "Mamy plan działania wobec sosnowieckiego szpitala, sosnowieckiej służby zdrowia i konsekwentnie go realizujemy. Bo tak jak samorząd powinien dbać o rozwój infrastruktury, tak instytucje centralne powinny dbać o stronę medyczną, dostęp do świadczeń i działać tak, aby pieniędzy na leczenie nie brakowało" – dodał.