Stop amputacjom!
Co miesiąc w Polsce 400 osób traci kończyny dolne z powodu owrzodzeń goleni będących wynikiem przewlekłej niewydolności żylnej. Amputacje wykonywane są aż u 20 proc. pacjentów z zespołem stopy cukrzycowej.
Powstałe w Poznaniu Stowarzyszenie „Stop Amputacjom – Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Chirurgii Naczyniowej”, poprzez wdrożenie szeregu inicjatyw oraz nowych standardów leczenia, chce zmienić tę sytuację. Jedną z pierwszych inicjatyw podjętych przez Stowarzyszenie jest organizacja konferencji dla specjalistów „Wyzwania XXI wieku. Rana przewlekła, owrzodzenia żylne i zespół stopy cukrzycowej. Najnowsze techniki diagnostyczne, metody różnicowania, nowoczesne metody leczenia”, która odbędzie się w Łodzi 18 maja. Oprócz wykładów na temat leczenia powyższych chorób, przeprowadzone zostaną warsztaty z technik diagnostycznych (np. kostka-ramię), kompresjoterapii oraz interaktywna analiza przypadków. Więcej informacji na stronie: www.abckonferencje.pl oraz www.stopamputacjom.pl.

Owrzodzenia podudzi i rany w zespole stopy cukrzycowej opornie poddają się terapii. Dlatego lekarze kładą nacisk na wczesną diagnostykę. „Naszym celem jest obniżenie liczby amputacji kończyn dolnych wykonywanych jako skutek tych dolegliwości” – mówi prof. dr hab. med. Grzegorz Oszkinis, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Naczyń Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, prezes Stowarzyszenia „Stop Amputacjom”.
Każda infekcja, która rozwija się w ranie przewlekłej kończyny, to potencjalna groźba amputacji. Im szybciej rozpoczniemy walkę z zakażeniem, tym lepsze są rokowania. „Owrzodzenia goleni i rany w zespole stopy cukrzycowej trudno się goją, tym trudniej, im bardziej zaawansowany jest proces chorobowy. Bardzo często ranom tym towarzyszą niebezpieczne infekcje. Dlatego w wytycznych leczenia ran objętych procesem infekcji kładziemy nacisk na stosowanie skutecznych, miejscowych antyseptyków (np. na bazie octenidyny) i specjalistycznych opatrunków, w tym również zawierających substancje antybakteryjne” – podpowiada prof. Oszkinis. – Preparaty te nie tylko zwalczają infekcje, ale i utrzymują w ranach wilgotne środowisko, niezbędne do prawidłowego gojenia”.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: IKA