Szczepienia przeciw COVID-19 dzieci w wieku 5-11 lat rozpoczną się 13 grudnia
Szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat rozpoczną się prawdopodobnie 13 grudnia. Do tego dnia do Polski mają dotrzeć szczepionki przeciw COVID-19 dla tej grupy wiekowej - poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Wiceminister Kraska powiedział w środę (1 grudnia) w Sejmie, że do 13 grudnia powinny dotrzeć do Polski szczepionki przeciw COVID-19 przeznaczone dla najmłodszej grupy dzieci - w wieku 5-11 lat.
26 listopada Komisja Europejska zatwierdziła szczepionkę Comirnaty firm Pfizer/BioNTech przeciw COVID-19 dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat, po tym jak Europejska Agencja Leków (EMA) wydała pozytywną rekomendację. EMA uznała, że korzyści ze stosowania Comirnaty u dzieci w wieku 5-11 lat przewyższają ryzyko, szczególnie w przypadku chorób zwiększających ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19.
Dawka szczepionki dla dzieci w tym wieku ma być niższa (10 µg) niż stosowana u osób w wieku 12 lat i starszych (30 µg). Podobnie jak w starszej grupie wiekowej, podaje się ją w postaci dwóch wstrzyknięć w odstępie trzech tygodni.
Będą bezpłatne testy na koronawirusa dla osób szczególnie narażonych na zakażenie
Wiceminister Kraska zapewnił też, że wprowadzone będzie powszechne testowanie Polaków w kierunku COVID-19, głównie tych, którzy narażeni są na zakażenie ze względu na wykonywane obowiązki zawodowe.
– Pełna zgoda była na to i my to oczywiście wprowadzimy rozporządzeniem - odniósł się do ustaleń piątkowego spotkania, które odbyło się w Sejmie z przedstawicielami kół i klubów parlamentarnych.
Uściślił, że chodzi przede wszystkim o osoby, które są najbardziej narażone na zakażenie, np. personel medyczny, pracownicy oświaty i administracji publicznej, ale też innych grup.
– Ta możliwość testowania się w sposób bezpłatny, nierodząca konsekwencji pójścia od razu z automatu w kwarantannę jest jak najbardziej korzystna i my to wprowadzimy. Myślę, że jest też bardzo ważne, żebyśmy mogli testować osoby, które nawet w tej chwili nie mają żadnych objawów, ale podejrzewają, że miały kontakt z osobą, która była czy jest zakażona - powiedział.
Przypomniał, że w Polsce badania diagnostyczne pod kątem wykrycia koronawirusa wykonuje 321 laboratoriów z możliwością wykonania w ciągu doby około 200 tys. testów.
ZOBACZ TAKŻE: Zapalenie mięśnia sercowego bardziej prawdopodobne po COVID-19 niż szczepieniu
Źródło: Puls Medycyny