Test HPV-DNA wkrótce zastąpi cytologię? “Ponad 90-proc. skuteczność”
Trwają prace nad wprowadzeniem testu HPV-DNA do programu profilaktyki raka szyjki macicy na miejsce klasycznej cytologii. Prawdopodobnie nastąpi to w 2024 r. Test HPV-DNA pozwala z ogromną dokładnością, bo przekraczającą 90 proc., identyfikować kobiety zagrożone rozwojem raka szyjki macicy - mówi prof. Andrzej Nowakowski, kierownik Centralnego Ośrodka Koordynującego Program Profilaktyki Raka Szyjki Macicy w Polsce.

W ramach wrześniowego cyklu debat zorganizowanych przez redakcję “Pulsu Medycyny” odbyło się spotkanie pt. “Kobiece nowotwory zapisane w genach”, podczas którego eksperci dyskutowali o nowotworach ginekologicznych i nowotworach piersi, ze szczególnym uwzględnieniem predyspozycji genetycznych do ich rozwoju. Jednym z prelegentów był dr hab. n. med. Andrzej Nowakowski, prof. NIO-PIB, kierownik Centralnego Ośrodka Koordynującego Program Profilaktyki Raka Szyjki Macicy w Polsce, kierownik Poradni Profilaktyki Raka Szyjki Macicy w Zakładzie Profilaktyki Nowotworów Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie - Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.
Ekspert wyjaśnił, że dotychczas nie zidentyfikowano pojedynczego genu czy zespołu genów, które predysponowałyby do rozwoju tego nowotworu, choć obserwuje się pewne konotacje rodzinne. Głównym czynnikiem ryzyka rozwoju raka szyjki macicy jest przetrwałe zakażenie wysokoonkogennymi typami wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV).
– Wirus HPV jest przenoszony drogą różnego rodzaju kontaktów intymnych. Ocenia się, że rocznie na świecie dochodzi do ok. 300 mln zakażeń, z czego duża część dotyczy osób młodych, rozpoczynających aktywność seksualną. Każdy, kto prowadził lub prowadzi jakąkolwiek aktywność seksualną, znajduje się w grupie ryzyka zakażenia wirusem HPV. Chciałbym przy tym zaznaczyć, że zakażenie wirusem HPV nie jest związane z rozwiązłością seksualną – powiedział ekspert.
Profilaktyka raka szyjki macicy
W profilaktyce raka szyjki macicy dostępne są następujące formy profilaktyki – pierwotna, pod postacią szczepień przeciw HPV, i wtórna, czyli badania przesiewowe w kierunku tego nowotworu.
W Polsce szczepienia przeciw HPV są refundowane od 1 czerwca 2023 r. dla dziewczynek i chłopców w wieku 12 i 13 lat.
– Obecnie są dostępne dwa rodzaje szczepionek: 2-walentna i 9-walentna. Nie chronią one przed wszystkimi onkogennymi typami wirusa HPV. Ich profil ochrony ocenia się na 70-90 proc. Z tego powodu nawet kobieta zaszczepiona musi kontynuować profilaktykę i wykonywać badania przesiewowe w kierunku raka szyjki macicy – wyjaśnia prof. Andrzej Nowakowski.
– Natomiast w populacjach, które jako nastolatki przyjęły szczepienia, a teraz biorą udział w badaniach przesiewowych, obserwuje się redukcję ryzyka zachorowania na raka szyjki macicy nawet o 90 proc. To moc podwójnej profilaktyki – podkreślił.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Eksperci: przeciwko wirusowi HPV powinno być zaszczepionych ok. 90 proc. 12- i 13-latek
Test HPV-DNA ma znacząco wyższą czułość niż cytologia
Obecnie w Polsce badania przesiewowe w kierunku tego nowotworu oparte są na cytologii klasycznej, jednak ze względu na subiektywność oceny nie jest to czułe badanie:
– Obserwujemy zachorowania na inwazyjnego raka szyjki macicy u pacjentek, u których wynik badania cytologicznego był prawidłowy – wskazał prof. Andrzej Nowakowski.

“Jesteśmy w stanie użyć zdobyczy biologii molekularnej i z ogromną dokładnością, bo przekraczającą 90 proc., identyfikować kobiety zagrożone rozwojem raka szyjki macicy”.
Subiektywności oceny pozbawiony jest test HPV-DNA:
– Dzięki odkryciu, że obecność materiału genetycznego wirusa HPV w komórkach może inicjować proces kancerogenezy, jesteśmy w stanie użyć zdobyczy biologii molekularnej i z ogromną dokładnością, bo przekraczającą 90 proc., identyfikować kobiety zagrożone rozwojem raka szyjki macicy – wyjaśnił ekspert i dodał, że trwają prace nad wprowadzeniem testu HPV-DNA do programu wczesnego wykrywania raka szyjki macicy (na miejsce cytologii). Prawdopodobnie nastąpi to w 2024 r.
Działania te poprzedził pilotaż zastosowania badania molekularnego w kierunku wirusa brodawczaka ludzkiego wysokiego ryzyka (HPV HR) jako nowego testu przesiewowego w programie profilaktyki raka szyjki macicy w Polsce:
– W ramach pilotażu zakończyliśmy diagnostykę pogłębioną. Jesteśmy na etapie przygotowywania się do ostatecznej analizy statystycznej. Częściowe wyniki pilotażu już prezentowaliśmy na konferencjach naukowych. Zostały one także przedstawione Ministerstwu Zdrowia. Okazało się, że test HPV-DNA ma ok. 50 proc. wyższą czułość niż cytologia, tzn. pozwala wykryć kolejnych 50 proc. kobiet ze stanami przedrakowymi. Wyniki naszego pilotażu są zbieżne z obserwacjami w krajach zachodnich – podsumował prof. Andrzej Nowakowski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pilotaż testu HPV-DNA: bliżej przełomu w profilaktyce raka szyjki macicy
Profilaktyka raka szyjki macicy: wysoka zgłaszalność na cytologię w prywatnych gabinetach
Źródło: Puls Medycyny