TK negatywnie o uprzywilejowanych dłużnikach

Anna Gwozdowska
opublikowano: 17-01-2007, 00:00

9 stycznia br. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że konta publicznych szpitali nie są chronione przed egzekucją komorniczą.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Do tej pory komornicy mogli zająć na poczet długów tylko 25 proc. sumy przeznaczonej na leczenie, znajdującej się na koncie szpitala. Zgodnie z orzeczeniem trybunału, przepis (art. 831 § 1 pkt 4) kodeksu postępowania cywilnego ograniczający egzekucję wierzytelności przypadających od firm państwowych narusza swobodę działalności gospodarczej. "W obecnym systemie konstytucyjnym zasada wzmożonej ochrony mienia państwowego została zastąpiona zasadą jednakowej ochrony prawa własności, przepis stracił więc konstytucyjne oparcie" - czytamy w orzeczeniu.
Z wykładnią TK zgadza się minister zdrowia Zbigniew Religa. "To dobra decyzja, bo prawo powinno być jednakowe dla wszystkich - tłumaczy minister. - Jeśli chronimy szpital, a nie chronimy małych firm nie odzyskujących swoich pieniędzy, to te firmy upadają i ludzie tracą pracę". Przy okazji minister chce skończyć z taryfą ulgową dla zadłużających się bezkarnie szpitali. "ZOZ-y tłumaczą, że muszą się zadłużać, bo kontrakty z NFZ są fatalne. Ale to część prawdy - argumentuje Z. Religa. - Większość szpitali nie jest zadłużona, bo mają dobrych menedżerów".
Przy okazji ogłoszenia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Z. Religa poinformował, że zgodnie z zasadą równego traktowania wszystkich podmiotów, także publiczne placówki powinny mieć - tak jak niepubliczne - dodatkowe możliwości pozyskiwania środków na swoją działalność.



Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Anna Gwozdowska

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.