W Lublinie galimatias przed konkursem

Ewa Stępień, Lublin
opublikowano: 03-11-2004, 00:00

; Tak jak przewidywaliśmy, likwidacja SP ZOZ-u w Lublinie przebiega z kłopotami. Kilka dni przed ostatecznym terminem składania ofert do NFZ nie było wiadomo, czy wszystkie z 50 niepublicznych spółek, powstałych niedawno na bazie przychodni likwidowanego zakładu, przystąpią do konkursu na przyszły rok. Niektórym brakowało pełnego wykazu sprzętu oraz zgody sanepidu, zezwalającego na działalność w danym lokalu.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

?Nie jest załatwiona wycena sprzętu SP ZOZ, który mieliśmy odkupić - mówi Jacek Grabski, lekarz ze spółki przy ul. Topolowej, były wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Lekarzy SP ZOZ. - Nie godzimy się na ceny zaproponowane przez likwidatora SP ZOZ-u. Niektóre kwoty przewyższają wartość nawet nowej aparatury. Na przykład 7-letni zamortyzowany rentgen wyceniono na 250 tys. zł. To kabaret. Zaproponowaliśmy realne kwoty. Czekamy na odpowiedź".
Nie wiadomo, czy sanepid wyda niektórym spółkom nawet warunkową zgodę na działalność. A jeżeli wyda, to czy spółki ją zaakceptują. ?Myśleliśmy, że koszty remontów będą bazowały na ocenie stanu przychodni, jaką sanepid przeprowadził w kwietniu - mówi Jacek Grabski. - Tymczasem sytuacja zmieniła się kilka dni temu, kiedy światło dzienne ujrzał protokół z drugiej, teraźniejszej oceny sanepidu. Obydwie oceny dotyczą przecież tych samych lokali, są niezbyt od siebie odległe w czasie, a różnią się diametralnie. W pierwszej sanepid miał do naszej przychodni dwa, trzy zastrzeżenia. W drugiej ponad dwadzieścia".
Były jednak i takie spółki, które finalizowały przygotowania do konkursu ofert. ?Zdążymy. Czekamy tylko na zgodę sanepidu, którego ocena w naszym przypadku wypadła pozytywnie - powiedział nam 28 października Zenon Szczekala, kierownik NZOZ ?Wallenroda-Med" przy ul. Wallenroda. - Potem wpis do rejestru Lubelskiego Centrum Zdrowia Publicznego - i to wszystko".
25-milionowy dług pozostały po SP ZOZ-ie miasto już zaczęło spłacać. ?Wygospodarowaliśmy z tegorocznego budżetu 14 mln 850 tys. zł. Pieniądze są na zaległości wobec ZUS-u, na odprawy, podwyżki o 203 zł, odszkodowania" - mówi Janusz Mazurek, zastępca prezydenta. Jednakże termin zakończenia likwidacji SP ZOZ-u, planowany na 31 stycznia przyszłego roku, najprawdopodobniej przesunie się. ?Działalność SP ZOZ-u zakończy się z końcem roku, ale procedury likwidacyjne przedłużą się o około pół roku" - mówi Barbara Dubiel, likwidator publicznego zakładu.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Ewa Stępień, Lublin

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.