Związek Powiatów Polskich: czas na jasne reguły wypłaty nadwykonań
Brak jest jasnych zasad w zakresie wypłaty za nadwykonania powoduje, że ryzyko udzielania świadczeń jest w całości przerzucane na świadczeniodawców. Jednocześnie jeżeli szpital otrzyma wynagrodzenie za udzielone świadczenia, to odbywa się to często z wielomiesięcznym opóźnieniem - wskazuje Związek Powiatów Polskich w jednym ze swoich ostatnich stanowisk.

Związek Powiatów Polskich stoi na stanowisku, że przyjęty mechanizm finansowania szpitali powiatowych jest wadliwy. Samo oddłużenie szpitali, bez zmiany zasad ich finansowania, nie pomoże więc placówkom na dłuższą metę.
Co zrobić, by poprawić finanse szpitali? Powiaty mają pomysł
Według przedstawicieli ZPP, podstawowym problemem, z którym borykają się szpitale powiatowe i miejskie jest nieprawidłowa wycena świadczeń opieki zdrowotnej w tzw. podstawowych zakresach oraz brak uwzględnienia w wycenie gotowości do udzielania świadczeń.
“Ryczałt w tzw. sieci szpitali oczywiście takiej roli nie pełni – jest zresztą ukształtowany tak, że służy wyłącznie ograniczeniu wysokości środków przekazywanych ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia, nie zabezpieczając przed koniecznością zwrotu części ryczałtu w przypadku niewykonania związanych z nim świadczeń. Pomija się również czynniki geograficzne i demograficzne. Inny potencjał do realizacji kontraktu zawartego z Narodowym Funduszem Zdrowia ma szpital położony na peryferiach w słabo zaludnionym terenie, a inny obsługujący większą liczbę pacjentów, często przy podobnym poziomie kosztów stałych” - czytamy w stanowisku ZPP.
Zdaniem ZPP poza korektą wyceny świadczeń konieczne jest wprowadzenie innego, bardziej adekwatnego do realiów mechanizmu waloryzacji wycen świadczeń, w związku ze wzrostem kosztów wynikających z inflacji, wzrostu cen energii i mediów oraz wynagrodzeń kadr.
“Brak skutecznego mechanizmu waloryzacji świadczeń powoduje, że nawet gdyby wyceny świadczeń w podstawowych zakresach były prawidłowo dokonane to wraz z upływem czasu szybko okazałyby się zbyt niskie – zwłaszcza w warunkach podwyższonej inflacji” - uważa ZPP.
Trzecim czynnikiem jest kwestia zapłaty za tzw. nadwykonania zarówno w ryczałcie, jak i poza nim.
“Brak jest jasnych i przewidywalnych zasad w tym zakresie, co powoduje, że ryzyko udzielania świadczeń jest w całości przerzucane na świadczeniodawców. Jednocześnie jeżeli szpital otrzyma wynagrodzenie za udzielone świadczenia, to odbywa się to często z wielomiesięcznym opóźnieniem” - podkreśla ZPP.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ekspert: część szkolenia specjalizacyjnego powinna odbywać się w szpitalu klinicznym, a część w powiatowym
Źródło: Puls Medycyny