Badanie MRI pomoże ocenić ryzyko krwawienia w udarze mózgu
Badanie MRI pomoże ocenić ryzyko krwawienia w udarze mózgu
oprac. lek. Wojciech Haratym
opublikowano: 28-05-2014, 16:39
Badanie rezonansem magnetycznym może wykazać zaburzenia w przepuszczalności bariery krew-mózg, a zarazem pomóc przewidzieć ryzyko możliwego krwawienia w wyniku terapii fibrynolitycznej u pacjentów z udarem niedokrwiennym – informuje najnowsze wydanie „Stroke”.
Ten artykuł czytasz w
ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Terapią z wyboru w przypadku udaru niedokrwiennego jest dożylna fibrynoliza za pomocą tkankowego aktywatora plazminogenu rtPA. Przed podaniem leku konieczne jest wykluczenie ewentualnego krwawienia do ośrodkowego układu nerwowego. W tym celu powszechnie stosuje się tomografię komputerową głowy, które to badanie jest znacząco szybsze i tańsze niż rezonans magnetyczny.
Rezonans magnetyczny, pomimo swojej czasochłonności, może jednak wnieść do diagnostyki istotne informacje o funkcji tkanki mózgowej. Dzięki użyciu środka kontrastowego (gadoliny) można ocenić przepuszczalność bariery krew-mózg. Zespół pod przewodnictwem Richarda Leigha z Uniwersytetu Johna Hopkinsa w Baltimore przeanalizował dwa rejestry udarów (STIR i VISTA), z których wybrał 75 pacjentów. Wszystkim chorym przed podaniem leku fibrynolitycznego wykonano rezonans magnetyczny głowy. Za pomocą specjalnego oprogramowania zespół ocenił ilość kontrastu, która przekroczyła barierę krew-mózg. Zaobserwowano zależność pomiędzy ilością wynaczynionego kontrastu a późniejszym krwawieniem. Leigh oznaczył wartość graniczną, powyżej której można z 95 proc. pewnością przepowiedzieć wystąpienie krwawienia.
Zespół badawczy ma nadzieję, że badanie MRI posłuży w przyszłości nie tylko jako narzędzie do oceny krwawienia bezpośrednio przed podaniem leku, ale również do przewidywania ryzyka krwawienia w trakcie leczenia.
Eksperci uważają za możliwe indywidualne wydłużenie czasu okna terapeutycznego dla osób, które nie będą wykazywać zaburzeń przepuszczalności bariery krew-mózg. Aktualnie czas ten wynosi 4,5 godziny.
Pojedyncze retrospektywne badanie to za mało, aby zmienić dotychczasowy standard diagnostyczny. Następnym etapem powinno być przeprowadzenie prospektywnego badania klinicznego.
Badanie rezonansem magnetycznym może wykazać zaburzenia w przepuszczalności bariery krew-mózg, a zarazem pomóc przewidzieć ryzyko możliwego krwawienia w wyniku terapii fibrynolitycznej u pacjentów z udarem niedokrwiennym – informuje najnowsze wydanie „Stroke”.
Terapią z wyboru w przypadku udaru niedokrwiennego jest dożylna fibrynoliza za pomocą tkankowego aktywatora plazminogenu rtPA. Przed podaniem leku konieczne jest wykluczenie ewentualnego krwawienia do ośrodkowego układu nerwowego. W tym celu powszechnie stosuje się tomografię komputerową głowy, które to badanie jest znacząco szybsze i tańsze niż rezonans magnetyczny.
×
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.