Będą kary dla firm farmaceutycznych za przerwy w dostawach leków?
Przedstawiciele organizacji branżowych skierowali do MZ wspólne oświadczenie w sprawie możliwych kar za brak ciągłości w dostawach leków. W dokumencie zwracają się do resortu zdrowia z prośbą o wyjaśnienie podstaw do wszczynania postępowań administracyjnych.

„W ostatnim czasie dochodzą do nas informacje na temat wszczynania przez Ministra Zdrowia postępowań administracyjnych na podstawie art. 34 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych (,,Ustawa") w sprawie nakładania kar z tytułu rzekomego braku zapewnienia w roku 2022 ciągłości dostaw leków objętych refundacją i/lub ich deklarowanej rocznej wielkości” – podano w dokumencie.
„Nałożenie kary może nastąpić wyłącznie w razie niezaspokojenia potrzeb świadczeniobiorców”
Jak wskazują przedstawiciele organizacji branżowych, zgodnie z obowiązującymi przepisami Ustawy nałożenie kary może nastąpić wyłącznie w razie niezaspokojenia potrzeb świadczeniobiorców.
„Mając na uwadze powyższe, a także zasadę ekonomiki postępowań, wszczęcie postępowania administracyjnego powinno być poprzedzone co najmniej wstępnym ustaleniem (podlegającym weryfikacji w ew. późniejszym postępowaniu administracyjnym), że w danym przypadku potrzeby świadczeniobiorców nie zostały zaspokojone” – zwrócono uwagę. Zdaniem organizacji branżowych Minister Zdrowia powinien posiadać dane niezbędne do poczynienia takich ustaleń. Dane te mogą być wynikiem wykonywania jego własnych kompetencji, ale mogą też pochodzić od innych instytucji (np. Narodowego Funduszu Zdrowia czy Głównego Inspektora Farmaceutycznego). „Można również racjonalnie założyć, że w przypadku braku przekazania Ministrowi informacji o niezaspokojonych potrzebach świadczeniobiorców oraz braku takiej informacji własnych po stronie ministerstwa zdrowia, nie znajdą podstawy do wszczęcia postępowania ws. nałożenia kary z art. 34 ustawy” – wskazano.
Wszczynanie postępowań może obciążyć środki publiczne
W ocenie przedstawicieli organizacji farmaceutycznych, wszczynanie postępowań w sprawie nałożenia kary, w przypadku jedynie arytmetycznej różnicy między wielkością dostawy wynikającą z ustawowych zobowiązań, wydaje się nieuzasadnione, gdyż w ogromnej większości przypadków będzie ono prowadzić do umorzenia postępowań administracyjnych. Tym samym działanie takie skutkować będzie zbędnym wydatkowaniem środków publicznych i niepotrzebnymi wysiłkami firm w związku z udziałem w takich postępowaniach.
Organizacje branżowe zwróciły się do ministra z zapytaniem czy zamierza, w odniesieniu do roku 2022, wszczynać postępowania na podstawie stwierdzenia we wszystkich przypadkach arytmetycznej różnicy dostaw w porównaniu do wielkości wynikającej ze zobowiązań wnioskodawców czy jedynie w tych przypadkach, w których według danych zgromadzonych przez ministra doszło do niezaspokojenia potrzeb świadczeniobiorców.
Pod listem podpisali się: Krzysztof Kopeć – Prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, Irena Rej – Prezes Izby Gospodarczej FARMACJA POLSKA, Paulina Skowrońska – dyrektor POLFARMED, Michał Byliniak – Dyrektor Generalny INFARMA.
ZOBACZ TAKŻE: FPP: apteki dopłacają do rządowych projektów z własnej kieszeni
Źródło: Puls Farmacji