Długi cień odry
Choroba osłabia układ odpornościowy na ponad dwa lata. Przyczyną są zmiany w limfocytach T.
O wywołującym odrę wirusie, wiadomo było, że upośledza na pewien czas działanie układu odpornościowego. Zespół kierowany przez naukowców z Princeton University donosi, że zamiast miesiąca czy dwóch, po przebyciu odry dzieci mogą być bardziej narażone na inne choroby nawet przez trzy lata.
"Publikacja ta sugeruje, że supresja układu odpornościowego trwa dużo dłużej, niż zakładano" - tłumaczy współautorka opublikowanej w Science pracy, prof. C. Jessica Metcalf. "Innymi słowy, jeśli ktoś zachoruje na odrę, jeszcze przez trzy lata może umrzeć na coś, na co nie umarłby, jeśli nie zostałby odrą zakażony" - mówi uczona.
Badaczy zainspirowała praca naukowców z holenderskiego Erasmus Universiteit, którzy odkryli istotny związek między odrą a obniżeniem liczby limfocytów T, stanowiących tzw. komórki pamięci immunologicznej. Jak tłumaczą uczeni, po około miesiącu ich liczba wraca do normy, ale są prawie całkowicie skierowane przeciwko wirusom odry.
Autorzy nowego badania chcieli sprawdzić, jak długo osłabienie działania układu odpornościowego się utrzymuje. W tym celu przyjrzeli się danym na temat śmiertelności dzieci w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Danii w czasie przed i po wprowadzeniu szczepień.
Rezultaty mocno zaskoczyły uczonych. Dopiero założenie dużo dłuższego czasu wpływu choroby niż pierwotnie oczekiwany pokazało wyraźny efekt. Okazało się, że po infekcji odporność pozostaje upośledzona średnio przez 28 miesięcy.
"Na poziomie populacji, dane te sugerują, że kiedy szerzyła się odra, mogła doprowadzić do obniżonej odporności zbiorowej na inne zakaźne choroby." - wyjaśnia prof. Bryan Grenfel z Princeton University.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAT