Dr Berdzuli: mamy teraz szansę, żeby wyeliminować raka szyjki macicy
Czy przyszłość wolna od raka szyjki macicy jest w naszym zasięgu, pytamy dr Nino Berdzuli, przedstawicielkę WHO w Polsce, specjalnego wysłannika WHO ds. działań na rzecz uchodźców z Ukrainy w państwach przyjmujących.

Dr Nino Berdzuli we wrześniu 2023 roku objęła stanowisko przedstawiciela WHO w Polsce i specjalnego wysłannika ds. reagowania kryzysowego na Ukrainie i w krajach przyjmujących uchodźców w Europie. Ma tytuł doktora filozofii uzyskany w Instytucie Medycyny Klinicznej Uniwersytetu w Oslo (Norwegia), tytuł magistra zdrowia publicznego uzyskany w Rollins School of Public Health na Emory University (USA) oraz stopień doktora medycyny specjalizacja z położnictwa i ginekologii na Państwowym Uniwersytecie Medycznym w Tbilisi (Gruzja).
Na posiedzeniu Komitetu Regionalnego Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 13 września 2022 r. w Tel Awiwie Biuro Regionalne dla Europy zwróciło się do 53 państw członkowskich o zatwierdzenie planu działania mającego na celu przyspieszenie eliminacji raka szyjki macicy jako problemu zdrowia publicznego w regionie. Czy przyszłość wolna od raka szyjki macicy jest w naszym zasięgu, pytamy dr Nino Berdzuli.
Jak istotnym problemem zdrowotnym w Europie jest rak szyjki macicy?
Rak szyjki macicy jest jednym z największych problemów zdrowia publicznego na całym świecie i sporym problemem w regionie europejskim Światowej Organizacji Zdrowia obejmującym 53 państwa członkowskie. Co roku ponad 66 tys. kobiet słyszy tutaj diagnozę raka szyjki macicy, a umiera z tego powodu powyżej 30 tys. Dane te są niezwykle niepokojące, ponieważ nowotworowi temu można zapobiec — przede wszystkim stosując szczepionkę przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (human papillomavirus, HPV), która jest bardzo skuteczna. A trzeba zaznaczyć, że wirus HPV, ze względu na swoje onkogenne działanie, jest pierwszą przyczyną raka szyjki macicy, odpowiadając za ponad 95 proc. przypadków tego nowotworu.
Czy kraje, które podjęły wyzwanie, radzą sobie z problemem?
Wiele krajów europejskich o znacznie zróżnicowanym poziomie dochodów podjęło daleko idące działania, żeby zmniejszyć zachorowalność na raka szyjki macicy. Jest to sukces, wciąż jednak istnieją bardzo duże różnice między państwami i w poszczególnych krajach w zakresie wskaźników zapadalności i umieralności z powodu raka szyjki macicy.
Śmiertelność z powodu raka szyjki macicy spadła w krajach Europy Zachodniej, ale jest 3 razy wyższa i wręcz rośnie w niektórych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w państwach bałtyckich czy Azji Środkowej. Jeżeli chodzi rozpoznanie choroby we wczesnym stadium, to wskaźniki w regionie europejskim wahają się w granicach 40-80 proc. Natomiast jeśli mówimy o 5-letniej przeżywalności, będącej wskaźnikiem skutecznego leczenia, to odsetek ten wynosi od 54 do 80 proc. To wszystko jest oznaką dużych nierówności w jakości diagnostyki i leczenia.
Które kraje odniosły największy sukces w eliminacji raka szyjki macicy?
Eliminacja raka szyjki macicy jest jednym z krytycznych celów WHO i państw członkowskich w regionie europejskim. We wrześniu 2022 r. wszystkie 53 państwa członkowskie przyjęły tzw. mapę drogową wyeliminowania raka szyjki macicy jako problemu zdrowia publicznego. Docelowo zakłada ona zmniejszenie zachorowalności do poziomu 4 przypadków/100 tys. W celu osiągnięcia tego celu w poszczególnych krajach należy zaszczepić 90 proc. dziewcząt w wieku, w którym kwalifikują się do szczepienia przeciwko HPV, 70 proc. kobiet w grupie wiekowej, która kwalifikuje się do badań przesiewowych i 90 proc. kobiet, które przeszły leczenie po wykryciu stanu przedrakowego.
Cele są ambitne, ale też sprawią, że kraje znajdą się na właściwej drodze do eliminacji raka szyjki macicy. Istnieją znaczne różnice w zakresie wszystkich trzech filarów eliminacji raka szyjki macicy w krajach regionu europejskiego. Na przykład w Armenii wyszczepialność przeciwko HPV jest na poziomie 10,8 proc., podczas gdy na Malcie wynosi ponad 90 proc.
Mówiąc o krajach będących na dobrej drodze do osiągnięcia celu wyeliminowania raka szyjki macicy, patrzymy na trzy filary — szczepienia przeciwko HPV, badania przesiewowe i leczenie. Weźmy przykład Szwecji, która deklaruje, że wyeliminuje raka szyjki macicy (tzn. osiągnie cel eliminacyjny, czyli 4 zachorowania na 100 tys.) do 2030 r., zaś Wielka Brytania chce osiągnąć ten cel w 2040 r. Gdy spojrzymy na obecny poziom wyszczepialności przeciw HPV i wskaźniki udziału w badaniach przesiewowych w obu krajach, widać wyraźnie, że są one na właściwej drodze do celu.
Potwierdzają to ich dane. W 2021 r. w Szwecji 90 proc. dziewcząt do 18. roku życia było zaszczepionych jedną dawką, natomiast 84 proc. dwiema dawkami szczepionki przeciw HPV. Zasięg badań przesiewowych w Szwecji wynosi ponad 70 proc., widać zatem, że kraj ten jest na właściwej drodze do eliminacji raka szyjki macicy. Z kolei w Wielkiej Brytanii program szczepień przeciwko HPV był skuteczny i już teraz obserwuje się 87-procentowy spadek występowania raka szyjki macicy u kobiet 20-letnich. Takie są dane z krajów, które są na dobrej drodze do celu.
A gdzie jest Polska w tym planie?
Wprowadzenie szczepionki przeciwko HPV było dużym sukcesem. Najnowsze dane, które mamy z Polski pochodzą z 2020 r. i wskazują, że wyszczepialność polskich nastolatek szacuje się na 7,5-10 proc. Zapewne są też nowsze dane, ale z powyższych wynika, że wyszczepialność przeciwko HPV jest bardzo niska.
Co i w jakim okresie trzeba by zrobić w Polsce, żeby osiągnąć cel, jakim jest wyeliminowanie zachorowań na raka szyjki macicy?
Światowa Organizacja Zdrowia posiada obszerne wytyczne, najlepsze praktyki, a także wnioski z działań prowadzonych w poszczególnych państwach , które mówią o tym, co można zrobić, żeby zwiększyć zasięg badań przesiewowych w kierunku raka szyjki macicy oraz poziom wyszczepialności przeciw HPV. To są bardzo ważne kwestie w momencie projektowania krajowej strategii i działań podejmowanych w celu zwalczania raka szyjki macicy.
Dane z Polski dotyczące drugiego filaru, czyli prowadzenia badań przesiewowych i zgłaszalności na te badania wskazują, że poczyniono duże postępy, ale wciąż pozostaje dużo do zrobienia. W 2019 r. badania przesiewowe objęły tylko 17 proc. populacji docelowej, czyli kobiet między 25. a 29. rokiem życia.
Trzeba też zaznaczyć, że niekiedy krajowe dane dotyczące zasięgu badań mogą być mylące. Ciekawym przykładem są występujące w Polsce nierówności w zakresie zgłaszalności na badania przesiewowe. W obszarach miejskich odsetek uczestniczących w badaniach wynosi 67 proc., podczas gdy w obszarach wiejskich jest on o wiele niższy. Występują też różnice w zależności od poziomu wykształcenia kobiet.
Ważne jest zatem, aby zrozumieć, dlaczego te nierówności występują i jakie są przyczyny niskiego poziomu wyszczepialności i zgłaszalności na badania przesiewowe. Trzeba poznać czynniki, które za tym stoją, i brać je pod uwagę przy projektowaniu polityk czy działań pozwalających na zmniejszenie istniejących nierówności i zwiększenie dostępu do szczepień czy badań przesiewowych.
Jakich narzędzi można tu użyć?
Jeżeli chodzi o poziom wyszczepienia przeciwko HPV, bardzo dobrze sprawdzają się programy, które jednocześnie są realizowane w szkołach i przychodniach. Takie programy bardzo dobrze funkcjonują w wielu krajach. Natomiast w kwestii badań przesiewowych większą skuteczność i zasięg badań osiąga się wtedy, gdy prowadzony jest zorganizowany program badań przesiewowych i istnieje dobrze funkcjonujący system zapewnienia jakości.
Dla osiągnięcia celów przyjętych przez WHO w zakresie raka szyjki macicy bardzo ważne jest, aby na poziomie politycznym działania te były traktowane jako długofalowe zobowiązanie.
Istotne znaczenie ma również zaangażowanie interesariuszy z wielu dziedzin, którzy będą ze sobą współpracowali. Dotyczy to także organizacji pacjenckich, ponieważ musimy słuchać pacjentów — dlaczego się nie szczepią, nie chodzą na badania, zwłaszcza jeżeli są one dostępne nieodpłatnie. Musimy też słuchać specjalistów ochrony zdrowia oraz naukowców, żeby zrozumieć (właśnie w klimacie wszechstronnego zaangażowania interesariuszy), jakie są możliwe i najskuteczniejsze strategie prowadzące do osiągnięcia celu eliminacji raka szyjki macicy.
Wygląda na to, że Polska jest dopiero na początku tej drogi?
Wspomniałam, że w wielu krajach poczyniono istotne postępy. Przyjęte cele są bardzo ambitne, ale wykonalne, jeśli problem będzie traktowany wystarczająco poważnie. Oczywiście, w Polsce jest jeszcze dużo do zrobienia, aby zwiększyć zarówno wskaźniki szczepień, jak i zgłaszalności na badania przesiewowe oraz zmniejszyć bariery utrudniające korzystanie z nich, ale myślę, że Polska jest na właściwej drodze.
Z wykształcenia jestem ginekologiem położnikiem. W przeszłości leczyłam wiele pacjentek z rakiem szyjki macicy. Mamy teraz wielką szansę, żeby raz na zawsze wyeliminować ten nowotwór, który przecież ma tak destrukcyjne konsekwencje dla kobiet i ich rodzin. To jest po prostu nie fair, żeby mając tak skuteczne narzędzia, które mogą wyeliminować raka, nie wykorzystywać ich w możliwie największym stopniu. Jako lekarz ginekolog i osoba zaangażowana w kształtowanie polityki zdrowia publicznego zwracam się z apelem, abyśmy zrobili wszystko, co możliwe, aby skutecznie wykorzystywać narzędzia, które mamy na wyciągnięcie ręki i wyeliminować ten nowotwór.
W ubiegłym roku Komitet Regionalny Światowej Organizacji Zdrowia zwrócił się z tym apelem do państw członkowskich, nawołując do wyeliminowania raka szyjki macicy, bo jest to coś, co możemy i musimy zrobić w naszym pokoleniu. Wszystko, czego potrzebujemy, aby to zrealizować, to silne zaangażowanie.
W jaki sposób można skorzystać ze wspomnianej strategii WHO, gdzie jest ona dostępna? Kto z decydentów powinien w pierwszej kolejności tą strategią się zająć?
Mapa drogowa i strategia eliminacji raka szyjki macicy dostępne są na stronie WHO. Mamy także wytyczne i materiały dotyczące praktycznych aspektów szczepień, badań przesiewowych, leczenia stanów przedrakowych i raka szyjki macicy. WHO udostępnia narzędzia służące do projektowania krajowej strategii, jak również narzędzia dla placówek i personelu ochrony zdrowia, które mogą być wykorzystywane w codziennej praktyce.
Wspieramy również rozwój zdolności instytucjonalnych poprzez szkolenia kierowane do świadczeniodawców, a także materiały edukacyjne dla pacjentów. Przykładowo mamy zestaw bardzo dobrych materiałów szkoleniowych dla personelu medycznego opracowany po to, aby zwiększyć ich przekonanie i zaufanie do szczepionek przeciw HPV.
W materiałach szkoleniowych przedstawiono fakty i dowody na skuteczność i bezpieczeństwo szczepionki przeciwko HPV i badań przesiewowych, bo jeżeli personel medyczny nie będzie przekonany co do skuteczności szczepionek i badań przesiewowych, to nie będzie w stanie przekonać rodziców i pacjentów, aby zaufali tym bardzo skutecznym narzędziom.
Na koniec trzeba wyraźnie stwierdzić, że dezinformacja i rozsiewanie nieprawdziwych informacji to jedno z najważniejszych zagrożeń, z którymi obecnie musimy się mierzyć. Niezmiernie ważne jest zwalczanie nieprawdziwych informacji, które wprowadzają ludzi w błąd i zniechęcają do korzystania ze skutecznych i ratujących życie narzędzi zdrowia publicznego. Światowa Organizacja Zdrowia inwestuje znaczne środki, aby pomóc społeczeństwom i chronić ludzi, żeby nie padli ofiarą mitów i dezinformacji, zwłaszcza jeśli chodzi o szczepienia przeciwko HPV. Musimy wspólnie prowadzić tę walkę.
POLECAMY TAKŻE: Nie tylko szczepienia przeciw HPV - filary profilaktyki raka szyjki macicy
Źródło: Puls Medycyny