Fundusz zbiera oferty
Narodowy Fundusz Zdrowia robi wszystko, by kontraktowanie świadczeń zdrowotnych na rok 2005 przebiegało w miarę bezboleśnie. wiadczeniodawcy zapowiadają twarde negocjacje.
?Taka była sugestia świadczeniodawców. Obawiali się, że z uwagi na okres przedświąteczny, oferty będą przygotowywane w zbyt dużym pośpiechu" - wyjaśnia Elżbieta Lasota, rzecznik prasowy Oddziału NFZ w Lublinie, dodając, że termin otwarcia ofert nie uległ zmianie.
Spokojni lekarze rodzinni
Optymizm prezesa J. Millera być może wynika z faktu, że dosłownie na kilka godzin przed ogłoszeniem konkursu dogadał się z Porozumieniem Zielonogórskim, które zaapelowało wcześniej do lekarzy rodzinnych, by nie przedłużali automatycznie umów zawartych na kilka lat z funduszem. Władze PZ przekonywały, aby odstępować od ?kupowania kota w worku".
Apel ten nie zyskał poparcia Wielkopolskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia-Porozumienie Zielonogórskie, zdaniem którego najważniejszym problemem są przede wszystkim małe pieniądze przyznawane na leczenie na Wielkopolskę. ?Centrala NFZ przyznała dla Mazowsza 4,8 miliarda złotych, czyli dwukrotnie więcej niż dla całego naszego regionu. Razem ze związkowcami szpitali zaproponujemy oddziałowi NFZ, by ten płacił za leczenie każdego Wielkopolanina, który trafi do stołecznych ośrodków. Nieuzasadnione stanie się wtedy tłumaczenie, że stolica musi mieć więcej pieniędzy, bo leczy cały kraj" - uważa Andrzej Grzybowski, przewodniczący związku.
Są oświadczenia
Z przekazanych nam przez NFZ danych wynika, że ostatecznie wymagane oświadczenia złożyło ponad 90 proc. świadczeniodawców. ?Na ogólną liczbę 1419 umów, Zachodniopomorski Oddział Wojewódzki NFZ otrzymał 1399 oświadczeń. Spośród 34 szpitali, oświadczenia nie przysłał jedynie Szpital Specjalistyczny w Gryficach" - informuje Małgorzata Koszur, rzecznik prasowy oddziału NFZ w Szczecinie.
?Podpisałem oświadczenie, gdyż w materiałach konkursowych na rok 2005 uwzględniono większość naszych uwag. Poza tym było to otwarcie drogi do dalszych negocjacji z funduszem. O ile wiem, podobnie postąpili inni lekarze poz w województwie kujawsko-pomorskim, posiadający takie umowy. Nasza oferta cenowa została uzgodniona wspólnie dla całego województwa i takie warunki będziemy teraz negocjować" - wyjaśnia Dariusz Jałocha, lekarz rodzinny z Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Lekarzy Pracodawców.
Ratownicy będą negocjować
Na zorganizowanym 27 października w Warszawie spotkaniu Związku Pracodawców Ratownictwa Medycznego dyrektorzy 44 stacji pogotowia ustalili, że wszyscy złożą oferty zawarcia umów na przyszły rok. Jeśli podczas indywidualnych negocjacji fundusz nie uwzględni ustalonych przez nich wspólnie propozycji, odmówią podpisania kontraktów. ?Chcemy wynegocjować stawki co najmniej o 10 proc. wyższe od tegorocznych. Zamierzamy też podpisywać umowy na okres krótszy niż rok" - oświadczył prezes związku Krzysztof Rolirad.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Ewa Szarkowska,; Jolanta Staśkiewicz, Poznań