Gruźlica w Polsce coraz rzadsza
24 marca obchodzimy Światowy Dzień Walki z Gruźlicą. Na świecie gruźlica wciąż stanowi poważny problem, w Polsce zapadalność na tę chorobę spada od kilku lat.
„W Polsce od kilku lat zapadalność na gruźlicę systematycznie spada. Chorują raczej ci, który byli zakażeni przed laty, a obecnie, w wyniku procesu starzenia i zmniejszenia odporności, dochodzi u nich do reaktywacji zakażenia – mówi dr hab. n. med. Maria Korzeniewska-Koseła, prof. nadzw. Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc, kierownik Zakładu Epidemiologii i Organizacji Walki z Gruźlicą. - Gruźlica dziecięca w naszym kraju to marginalny problem. Nie chorują rodzice, więc dzieci nie mają się od kogo zarażać. To typowe dla homogennego społeczeństwa. W 2010 r. nie było ani jednego zgonu z powodu gruźlicy wśród dzieci.”
W 2010 r. w Polsce na gruźlicę zachorowało 7509 osób. Choć nadal należymy do krajów w UE o najwyższej zapadalności na gruźlicę, to jednak w ostatnim dziesięcioleciu zmniejszyła się ona o blisko 30 proc. W 2010 r. - po raz pierwszy, od kiedy gromadzone są dane - zapadalność na gruźlicę była mniejsza na wsiach niż w miastach.
„W naszym kraju nie ma problemu z gruźlicą wielolekooporną. Mamy za to inny problem. 10 proc. chorych nie kończy przewidzianego dla nich leczenia” – mówi prof. M. Korzeniewska-Koseła.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Iwona Kazimierska