Już szósty rok z rzędu 10 ekspertów typowało sto najbardziej wpływowych osób w polskiej ochronie zdrowia. Tradycyjnie wybierali z grupy ponad 300 kandydatów, zaproponowanych przez dziennikarzy Pulsu Medycyny. Każdy ekspert mógł też zgłosić dodatkowo swoich kandydatów.
Ten artykuł czytasz w
ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
W gronie ekspertów znaleźli się: prof. Andrzej Bochenek, kierownik I Kliniki Kardiochirurgii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach; dr n. med. Jerzy Friediger, przewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie; Jerzy Garlicki, prezes AstraZeneca w Polsce i członek zarządu Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA; prof. Andrzej Górski, wiceprezes PAN, dyrektor Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN im. Ludwika Hirszfelda we Wrocławiu, przewodniczący Odwoławczej Komisji Bioetycznej przy ministrze zdrowia; dr n. med. Krzysztof Kuszewski, kierownik Zakładu Organizacji i Ekonomiki Ochrony Zdrowia oraz Szpitalnictwa w Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie; Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność"; dr n. med. Zbigniew Pawłowicz, senator, dyrektor Regionalnego Centrum Onkologii w Bydgoszczy; Adam Rozwadowski, dyrektor generalny Centrum Medycznego Enel-Med; Małgorzata Stryjska, była poseł RP (PiS), obecnie lekarz profilaktyk w Kolejowym Ośrodku Medycyny Pracy w Poznaniu; Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny, prezes oddziału terenowego Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Białymstoku, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego na Podlasiu.
Przypomnijmy, że zgodnie z przyjętym regulaminem eksperci oceniali kandydatów w skali 0-10 w czterech kategoriach:
- osiągnięcia/dokonania w roku 2007,
- reputacja zawodowa,
- kontakty, sieć powiązań i wpływów,
- siła publicznego oddziaływania.
Na Liście Stu są osoby, które zdobyły łącznie największą liczbę punktów. W przypadku jednakowej liczby punktów decydował wynik w kategorii: osiągnięcia zawodowe w roku 2007 (a zatem nie ma miejsc ex aequo). Zgodnie z dotychczasową tradycją, nie ujawniamy łącznej liczby punktów zebranych przez poszczególnych kandydatów ani wyników w poszczególnych kategoriach. Do publicznej wiadomości nie podajemy również, jak głosowali zaproszeni przez nas eksperci.
W przypadku, gdy nazwisko eksperta znalazło się wśród zaproponowanych przez redakcję Pulsu Medycyny kandydatów, nie wolno mu było oceniać samego siebie.