Koszty chorób psychicznych do 2030 r. sięgną 16 bln dol.
Według WHO, najwięcej osób, bo aż 300 mln na całym świecie, cierpi na depresję, 50 mln ma demencję, 23 mln choruje na schizofrenię, a 60 mln wykazuje objawy choroby dwubiegunowej. 16 bln dolarów mogą wynieść łączne koszty chorób psychicznych na świecie między rokiem 2010 a 2030 r. - prognozuje raport opublikowany przez "The Lancet".
W raporcie opublikowanym przez „The Lancet” uwzględniono zarówno koszty bezpośrednie, związane z leczeniem, jak i pośrednie wynikające z absencji chorobowej i spadku produktywności. W analizie uwzględniono dwudziestoletni okres od 2010 do 2030 r. Autorzy raportu zwracają uwagę, że obciążenia dla systemu związane z chorobami psychicznymi narastają systematycznie od 25 lat, a tymczasem w większości państw nie są one w centrum zainteresowania sektora zdrowia.

Eksperci alarmują, że liczba chorych za zaburzeniami psychicznymi nadal będzie się zwiększać. Z prognoz WHO wynika, że do 2030 r. depresja stanie się najczęściej diagnozowaną jednostką chorobową na świecie.
"Ekonomiści zdrowia wskazują na ogromne koszty bezpośrednie i pośrednie związane z absencją w pracy. W latach ubiegłych w Europie 1 na 10 pracowników wymagał dodatkowych dni wolnych od pracy z powodu depresji, a na jeden jej epizod przypadało średnio 36 dni wolnych" - zwraca uwagę Joanna Chatizow, prezes Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji.
Istotne w tym kontekście jest także zjawisko prezenteizmu, czyli nieproduktywnej obecności w pracy. "Trudności w koncentracji, podejmowaniu decyzji i nie kończeniu rozpoczętych działań to podstawowe symptomy towarzyszące depresji. Koszty jej leczenia poniesione tylko przez pracodawców wyniosły 54 mld euro w Unii Europejskiej, 37 mld euro w USA i aż 7,5 mld euro w Australii" - dodaje.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ruszył trzyletni pilotaż programu psychiatrii środowiskowej
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: EG/PAP