LEP: Tomasz Skóra najlepszy
182 punkty na 197 możliwych - to najlepszy wynik pierwszego LEP-u. Uzyskał go Tomasz Skóra z Krakowa, absolwent Collegium Medicum UJ, do niedawna stażysta, obecnie już lekarz i etatowy pracownik krakowskiego oddziału Centrum Onkologii. Z Tomaszem Skórą rozmawia Jolanta Hodor.
- Szczerze mówiąc, z całym tym nieoczekiwanym rozgłosem - nie najlepiej. Ale oczywiście z wyniku bardzo się ucieszyłem.
- Jak się pan o nim dowiedział?
- O tym, że w Internecie są już wyniki LEP-u, pierwsza powiedziała mi koleżanka z pracy. Nie wierzyłem.
- Tak dobry wynik był zaskoczeniem?
- Wiedziałem tylko, że raczej dobrze mi poszło. Podczas każdego zdawanego wcześniej testu mogłem być spokojny o efekt, jeśli byłem pewny prawidłowych odpowiedzi na przynajmniej połowę pytań. Po LEP-ie tej połowy byłem pewien, więc nie bałem się, że obleję. Jednak denerwowałem się jak wszyscy.
- Czy na studiach oblał pan jakiś egzamin?
- Owszem - biochemię zdałem w drugim terminie. Wynik testu był dla mnie samego zaskoczeniem, bo na studiach nie należałem do prymusów. Moja średnia ocen na dyplomie to 4,06. Byli lepsi.
- Widać do LEP-u najlepiej się pan przygotował.
- Tak naprawdę intensywnie uczyłem się przez półtora miesiąca. Na koniec stażu miałem nawet trzy tygodnie urlopu. Najwięcej czasu poświęciłem internie i chirurgii. Jednak ten egzamin nie był taki ciężki, jak się wszyscy obawiali. Było więcej pytań praktycznych, mniej czystej teorii, co też bardziej mi odpowiadało. W ciągu pięciu lat nauki przechodziliśmy ostrzejszą weryfikację. Teraz, skoro ma być LEP, właściwie należałoby zlikwidować wszystkie egzaminy na studiach. Ten jeden egzamin podważa przecież autorytet uczelni. Zresztą obejmujące podobny zakres wiedzy testy na specjalizacje były moim zdaniem w ostatnich latach znacznie trudniejsze.
- Jaką specjalizację pan wybiera?
- Radioterapię. To w pełni świadomy wybór, podobnie jak praca w Centrum Onkologii. Pierwszą wakacyjną praktykę miałem na Oddziale Hematologii w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym i to tam onkologia od razu mnie wciągnęła. Często tak jest, że jeśli się trafi na jakiś oddział, gdzie jest bardzo miło, gdzie spotyka się wspaniałych ludzi, człowiek od razu pozytywnie się do tego nastawia. Na studiach bywałem też w hospicjum, działałem w kole onkologicznym. Już w liceum interesowała mnie ta dziedzina, choć bardziej pod kątem genetycznym, biologicznym. A w radioterapii interesujący jest też aspekt techniczny. Poza tym to wąska specjalizacja, takich lekarzy jest mało. I chętnych do niej też niewielu, więc mam nadzieję na jedno z trzech miejsc specjalizacyjnych przewidzianych w radioterapii dla Małopolski.
- Nie jest to specjalność gwarantująca w przyszłości wysokie dochody, otwierająca szeroki rynek pracy.
- W moim domu zawsze podkreślano, że należy robić to, co się lubi. To jest w życiu najważniejsze. Wstaję rano z radością, z przyjemnością pracuję i dziwię się, że tak szybko te godziny minęły. Bardzo istotna jest też atmosfera danego miejsca, a ja mam szczęście pracować ze wspaniałymi ludźmi. Przy wyborze specjalizacji kierowałem się więc wyłącznie zainteresowaniami. I wierzę, że kiedyś w służbie zdrowia będzie się zarabiać lepiej, choć teraz jako lekarz dostanę mniejszą pensję niż stażysta. Na szczęście jestem jedynakiem i nadal mogę liczyć na pomoc rodziców. Pochodzę z Chełma w województwie lubelskim, bez tej pomocy raczej nie utrzymałbym się w Krakowie. Własnej rodziny na razie nie zamierzam zakładać.
- Zapewne w pana rodzinie są lekarskie tradycje.
- Nie, moi rodzice nie mają nic wspólnego z medycyną. Jestem pierwszym lekarzem w rodzinie. W całej rodzinie tylko jeden daleki wujek uprawia ten zawód, lecz mieszka w Kanadzie i nigdy w Polsce nie pracował.
- Może pomógłby znaleźć pracę za granicą?
- Nigdy nie myślałem o wyjeździe z Polski. Moi koledzy z roku również nie mieli wcześniej takich planów. Dopiero ci, którzy teraz zaczynają studia, mówią wprost, że chcą jedynie uzyskać dyplom, a potem od razu wyjechać. Mój rocznik był jeszcze inny. Niestety, życie zweryfikowało poglądy. Niektórzy spakowali walizki zaraz po LEP-ie. Inni czekają jeszcze na rezydentury. Z osób, z którymi byłem na stażu w krakowskim Szpitalu Wojskowym, tylko jedna czwarta dostała propozycje zatrudnienia. Ja miałem to szczęście. W ogóle mam ostatnio mnóstwo szczęścia - znalazłem pracę, o jakiej marzyłem i mam już nawet etat. W Centrum Onkologii wierzono, że LEP zdam. I muszę przyznać, że była to silna motywacja do nauki. Zbyt wiele miałem do stracenia.
Sprawdź, czy zdasz?
Oto przykładowe pytania, które były w teście egzaminacyjnym LEP:
1. Osoba wcześniej nie szczepiona przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby (wzw) typu B uległa zakłuciu igłą pochodzącą od pacjenta HBsAg dodatniego. Należy:
1) mechanicznie oczyścić i zdezynfekować miejsce ukłucia;
2) podać hiperimmunizowaną gammaglobulinę ludzką przeciwko wzw typu B;
3) rozpocząć szczepienie pierwszą dawką szczepionki przeciwko wzw typu B;
4) podawać lamiwudynę;
5) podawać interferon alfa.
Prawidłowa odpowiedź to: A. 1,2,3;
B. 1,2,4; C. 1,4,5; D. 2,3,4; E. 2,3,5.
2. We wstępnym, empirycznym leczeniu pozaszpitalnego zapalenia płuc należy zastosować antybiotyk skuteczny wobec następującego drobnoustroju:
A. Chlamydia pneumoniae,
B. Streptococcus pneumoniae,
C. Klebsiella pneumoniae,
D. Staphylococcus aureus,
E. Pseudomonas aeruginosa.
3. Przerzuty u chorych na raka jelita grubego są najczęściej umiejscowione w:
A. węzłach chłonnych,
B. wątrobie,
C. otrzewnej,
D. kościach,
E. płucach.
4. Matka 11-miesięcznego, eutroficznego niemowlęcia jest zaniepokojona, gdyż jej dziecko nie chodzi bez podtrzymania, nie używa łyżeczki podczas przyjmowania posiłków, nie pije samo z kubka, nie rozumie zakazu ?nie wolno", nie wyraża własnych potrzeb inaczej, niż płaczem. W związku z powyższym należy:
A. uspokoić matkę i uznać, że nie ma powodu do niepokoju;
B. zlecić przezciemiączkowe badanie USG mózgu;
C. zlecić badanie EEG;
D. skierować dziecko do neurologa;
E. skierować dziecko do psychologa.
5. Podczas drenażu ssącego jamy opłucnowej z powodu odmy, siła odsysania powinna:
A. być jak największa;
B. powodować w jamie opłucnowej ciśnienie niższe od atmosferycznego;
C. wytwarzać w jamie opłucnowej ciśnienie równe atmosferycznemu;
D. powodować w jamie opłucnowej ciśnienie wyższe od atmosferycznego;
E. zależeć od pojemności życiowej płuc.
6. Normokardia w badaniu kardiotokograficznym to:
A. częstotliwość pracy serca płodu do 95 uderzeń/min;
B. częstotliwość pracy serca płodu
100-119 uderzeń/min;
C. częstotliwość pracy serca płodu
120-160 uderzeń/min;
D. częstotliwość pracy serca płodu
161-180 uderzeń/min;
E. nie istnieje takie pojęcie.
7. Zakroplenie oka środkami rozszerzającymi źrenicę w celu badania dna oka jest bezwzględnie przeciwwskazane w:
A. zaćmie,
B. jaskrze,
C. ropnym zapaleniu spojówek,
D. alergicznym zapaleniu spojówek,
E. krótkowzroczności.
8. Wskazanie do wentylacji mechanicznej płuc to:
A. niedrożność dróg oddechowych,
B. stany zapalne płuc,
C. chory nieprzytomny,
D. niewydolność oddechowa,
E. niedotlenienie.
9. Omamy (halucynacje) różnią się od iluzji:
A. przekonaniem o realności doznawanych zjawisk (obecność sądu realizującego);
B. rodzajem zmysłów, których dotyczą;
C. współwystępowaniem zaburzeń świadomości;
D. wszystkimi wymienionymi cechami;
E. żadną z wymienionych cech.
10. Tajemnicą zawodową objęte jest:
A. to, co dotyczy rozpoznania i leczenia pacjenta;
B. to, co pacjent zastrzeże w kontaktach z lekarzem;
C. wszystko, co dotyczy pacjenta i jego otoczenia, o czym dowie się lekarz w związku z wykonywaniem zawodu;
D. wszystko, co stwierdzi lekarz w czasie badania pacjenta i co ten przekaże mu w czasie zbierania wywiadu;
E. to, czego ujawnienie mogłoby przynieść szkodę pacjentowi.
11. W rozumieniu ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych częściowo niezdolna do pracy jest osoba:
A. która utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu;
B. która utraciła w znacznym stopniu zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji;
C. długotrwale niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym;
D. zdolna do pracy tylko w warunkach chronionych;
E. ze znacznym stopniem niepełnosprawności.
Prawidłowe odpowiedzi:
1 - A; 2 - B; 3 - B; 4 - A; 5 - B; 6 - C; 7 - B; 8 - D; 9 - A; 10 - C; 11 - B
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Jolanta Hodor, Kraków