Marszałek Struzik o reformie szpitali: warunkiem powodzenia jest zmiana wyceny świadczeń
Każda zapowiedź poprawy sytuacji w ochronie zdrowia powinna cieszyć. Nie każda jednak rozwiązuje problem. Od lat doświadczamy tego na własnej skórze - mówi “Pulsowi Medycyny” marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, odnosząc się do zapowiadanej przez MZ reformy szpitali. Jak stwierdza, warunkiem jej powodzenia, poza oddłużeniem lecznic, jest taka zmiana wyceny świadczeń, która zagwarantowałaby bieżące bilansowanie się szpitali.

Przypomnijmy. Minister zdrowia Izabela Leszczyna 11 lipca przedstawiła swój plan na reformę szpitali, opartą o trzy kroki:
- deregulację,
- transformację szpitali,
- wdrożenie modelu odwróconej piramidy świadczeń.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Reforma szpitali po nowemu. Pierwszy pakiet zmian jeszcze w 2024 r.
Sytuacja finansowa szpitali marszałkowskich na Mazowszu
O to czy założenia zmian systemowych w ochronie zdrowia, które mają poprawić trudną sytuację szpitali, są szansą dla sektora szpitalnego, “Puls Medycyny” zapytał marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika. Na Mazowszu przez marszałka nadzorowanych jest 19 szpitali - 13 z nich zakończyło 2023 rok ze stratą.
– Nasze szpitale to głównie szpitale wieloprofilowe, ale też specjalistyczne, pediatryczne czy psychiatryczne. Chcemy, aby świadczyły usługi na najwyższym poziomie. Dlatego nie szczędzimy środków na inwestycje i doposażanie. Od lat też prowadzimy ciągły proces „transformacji”. Przekształcaliśmy spzozy w spółki, skorzystaliśmy z dotacji z budżetu państwa na przejęcie zobowiązań przy przekształceniu spzozów w spółki, łączyliśmy spzozy. Zmniejszyliśmy więc znacząco ilość podmiotów leczniczych podległych województwu. Te procesy wymagały dużego zaangażowania finansowego województwa, ale oczywiście podejmowaliśmy ten trud. Niestety, pomimo podjętych działań, szpitale nadal nie bilansują swojej działalności i wymagają wsparcia - przyznaje marszałek.
Jak wyjaśnia, po wejściu w życie ustawy o działalności leczniczej samorząd pokrył straty netto spzozów za lata 2012 – 2023 w łącznej kwocie ponad 295 mln zł, a spółek (na zasadzie dopłat do kapitału na pokrycie strat) ponad 447 mln. Dodatkowo w latach 2012-2024 udzielił szpitalom pożyczek w wysokości 570 mln zł.
– Te kwoty najlepiej obrazują obszar naszego wsparcia i dobitnie świadczą o systemowym niedofinansowaniu szpitali w Polsce - zaznacza Adam Struzik i dodaje, że podległe marszałkowi szpitale na restrukturyzację zobowiązań zaciągały również kredyty, które były poręczane przez województwo (w latach 2012-2020 udzielono poręczeń kredytów na ponad 243 mln). Z uwagi na trudną sytuację finansową niektórych szpitali, część kredytów jest spłacana przez województwo jako poręczyciela.
Marszałek przyznaje, że mimo tak dużego wsparcia, nadal szpitale te w większości generują straty. – Jak wskazują dyrektorzy i prezes, bez zmiany wycen niektórych procedur - zwiększenia ryczałtu/kontraktów, nie będzie możliwości zbilansowania działalności. Wzrost kontraktów musi uwzględniać wzrost kosztów. Bez tego każda zmiana czy reforma będzie tylko działaniem pozorowanym – komentuje marszałek.
Pudrowanie trudnej sytuacji?
Jak ocenia, proponowane systemowe zmiany stwarzają szansę na poprawę sytuacji szpitali. – Odwrócenie piramidy świadczeń, wsparcie najbardziej zadłużonych podmiotów leczniczych, deregulacja systemu, to kierunek, z którym się zgadzamy. Jednak warunkiem powodzenia poza „oddłużeniem”, z którego będą mogły skorzystać podmioty lecznicze, jest taka wycena świadczeń, która zagwarantuje bieżące bilansowanie się szpitali. Dotychczasowe doświadczenie pokazuje, że kolejne „oddłużanie” szpitali bez zagwarantowania finansowania adekwatnego do ponoszonych kosztów, nie naprawia systemu, tylko go na chwilę pudruje – podsumowuje.
– Warto też pomyśleć o uporządkowaniu rozregulowanego systemu płac. Moim zdaniem powinna zostać przygotowana siatka płac dla podmiotów publicznych. Wynagrodzenia powinny być godne, ale racjonalne. Środki na podwyżki płac powinny być wpisane w wycenę świadczeń, a nie przekazywane przez NFZ. Aktualnie czekamy na konkretne propozycje zmiany aktów prawnych, do których będziemy się odnosić - podsumowuje marszałek Struzik.
Źródło: Puls Medycyny