Nadciśnienie tętnicze zwiększa kilkukrotnie ryzyko udaru mózgu

Oprac. MAT
opublikowano: 17-05-2024, 14:21

Wczesne wykrycie nadciśnienia tętniczego jest kluczowe dla dalszego postępowania. Niestety, często choroba ta rozwija się bezobjawowo lub objawy są tak niespecyficzne, że łatwo je bagatelizować. Ignorowanie ich może prowadzić do poważnych konsekwencji, włącznie z zawałem serca lub udarem mózgu — stwierdza dr Tomasz Deptuch.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
“Nadciśnienie tętnicze przez długie lata, a nawet dekady może przebiegać bezobjawowo lub dawać objawy tak niecharakterystyczne, że są lekceważone przez pacjenta” — tłumaczy dr n. med. Tomasz Deptuch.
“Nadciśnienie tętnicze przez długie lata, a nawet dekady może przebiegać bezobjawowo lub dawać objawy tak niecharakterystyczne, że są lekceważone przez pacjenta” — tłumaczy dr n. med. Tomasz Deptuch.
ELIZA DUBELSKA

Blisko 1/3 dorosłych Polaków choruje na nadciśnienie tętnicze, przy czym ponad 20 proc. kobiet i 40 proc. mężczyzn nie zdaje sobie z tego sprawy. Problem nasila się wraz z wiekiem — po 64. roku życia dotyczy już 2/3 mężczyzn i 80 proc. kobiet. Rozpoznanie nadciśnienia tętniczego nie jest trudne, ale to dopiero połowa sukcesu. Konieczne jest skuteczne leczenie, czyli takie, które pozwala osiągnąć optymalne wartości ciśnienia tętniczego.

— U 90 proc. pacjentów nadciśnienie tętnicze ma charakter samoistny, a więc nie wynika z jednej konkretnej przyczyny, np. zaburzeń hormonalnych czy zwężenia tętnicy nerkowej. Wówczas lekarz zwykle zaleca modyfikację stylu życia (aktywność fizyczną, prawidłowe odżywianie, redukcję masy ciała) oraz farmakoterapię adekwatną do wartości ciśnienia. Krótko mówiąc, leki i ich docelowe dawki muszą być dobrane tak, żeby wartości ciśnienia tętniczego wróciły do normy – tłumaczy dr n. med. Tomasz Deptuch, kardiolog z American Heart of Poland.

I dodaje, że zmiana stylu życia wpływa nie tylko na wartości ciśnienia, jakie widzimy podczas codziennych pomiarów, ale także pozwala zmniejszyć ryzyko powikłań, np. udaru mózgu. O ile nie mamy wpływu na nasz wiek czy płeć, to jest szereg modyfikowalnych czynników ryzyka udaru. Oprócz nadciśnienia tętniczego należą do nich: otyłość, siedzący tryb życia, choroby serca, palenie papierosów, zaburzenia lipidowe, cukrzyca, nadużywanie alkoholu oraz zespół bezdechu sennego.

— Nadciśnienie tętnicze przez długie lata, a nawet dekady może przebiegać bezobjawowo lub dawać objawy tak niecharakterystyczne, że są lekceważone przez pacjenta. Niestety im dłużej trwa taki stan, tym większe spustoszenie w organizmie jest w stanie zrobić. Niekontrolowane nadciśnienie tętnicze leży u podstaw wielu chorób przewlekłych, które – gdy się rozwiną – znacznie ograniczają jakość życia i skracają jego długość. Należą do nich m.in. miażdżyca, niewydolność serca, migotanie przedsionków oraz niewydolność nerek. Leczenie tych chorób jest dla pacjenta uciążliwe, wymaga częstych hospitalizacji, leczenia interwencyjnego, a w przypadku niewydolności nerek może prowadzić do dializoterapii — przestrzega dr Deptuch.

Powikłania nadciśnienia tętniczego to nie tylko choroby przewlekłe, należą do nich także zawał serca i udar mózgu, które zagrażają nagłą śmiercią (a w przypadku udaru także ciężką niepełnosprawnością) i wymagają natychmiastowej interwencji medycznej w specjalistycznych ośrodkach.

Nadciśnienie tętnicze zwiększa ryzyko wystąpienia udaru mózgu od 3 do 6 razy, a wraz ze wzrostem wartości ciśnienia to ryzyko dalej rośnie. Zależność ta jest najsilniej wyrażona u pacjentów młodych, do 45. roku życia. Na szczęście istnieje też odwrotna zależność, a więc redukcja wartości ciśnienia skurczowego o 10-12 mmHg i rozkurczowego o 5-6 mmHg powoduje redukcję ryzyka udaru o 37 proc.

Kardiologia
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
×
Kardiologia
Wysyłany raz w miesiącu
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

— Naturalna historia nieleczonego nadciśnienia tętniczego jest zwykle taka: podwyższone ciśnienie uszkadza ściany tętnic prowadzących krew do serca, mózgu, nerek, kończyn dolnych i sprzyja powstawaniu miażdżycy. Mięsień sercowy jest zmuszony do pracy pod zwiększonym obciążeniem i przerasta. Z czasem narastają zmiany miażdżycowe, które zawężają tętnice i powodują niedokrwienie narządów. Przerost lewej komory zwiększa opór jej napełniania, dochodzi do zalegania krwi w przedsionku serca i jego powiększenia. Progresja miażdżycy prowadzi do pęknięcia którejś ze zmian, co powoduje zawał serca lub udar mózgu. Postępujący przerost serca prowadzi do jego niewydolności, a w powiększonym przedsionku dochodzi do arytmii – migotania przedsionków. O bezpośrednich następstwach zawału i udaru już wspominałem. Migotanie przedsionków prowadzi do powstania skrzeplin i zatoru, np. udaru (to kolejny mechanizm, w jakim nadciśnienie tętnicze zwiększa ryzyko uszkodzenia mózgu), a niewydolność serca powoduje ograniczenie tolerancji wysiłku i znacznie zmniejsza komfort życia — wyjaśnia ekspert.

Tę kaskadę zdarzeń, która zwykle trwa wiele lat, można przerwać w każdym momencie, rozpoznając i skutecznie lecząc nadciśnienie tętnicze. Im szybciej to się stanie, tym lepiej.

— Jeżeli nie uda się ustrzec powikłań nadciśnienia tętniczego, trzeba pamiętać, na co zwracać uwagę. Zawał serca charakteryzuje się bólem w klatce piersiowej promieniującym do ramion, dusznością i osłabieniem. Natomiast udar mózgu manifestuje się zaburzeniami mowy, asymetrią twarzy i osłabieniem mięśni po jednej stronie ciała. W obu przypadkach, szybkie działanie ratunkowe jest kluczowe — wyjaśnia dr Tomasz Deptuch. — Tutaj naprawdę liczy się każda minuta, mówimy o „złotej godzinie“, w czasie której pacjent powinien trafić do specjalistycznego ośrodka w celu leczenia interwencyjnego. Im szybciej to się stanie, tym większa szansa na powodzenie leczenia i przywrócenie pacjenta do normalnego życia.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ciężkie postacie nadciśnienia tętniczego: jak nie dopuścić do powikłań

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.