Najpierw dosłodzić, potem mieszać
Biorąc pod uwagę proponowane na przyszły rok stawki, mowa jest o 8,80 zł za punkt. Wspomniany chory z reguły wymaga trzech wizyt u diabetologa w ciągu roku. Zakładając, że jedna z nich będzie tzw. poradą kompleksową, pacjent "zarobi" 17 punktów, czyli 150 złotych (po niewielkim zaokrągleniu). Teoretycznie jest więc szansa, że leczenie opisywanego chorego da diabetologowi 80 złotych na rok. W praktyce podana kwota zmniejszy się o koszty wynagrodzeń dla pozostałego personelu poradni, użytkowania lokalu, księgowości itp. Jeśli kontrakt z Funduszem na to pozwala, można poprawić bilans, udzielając pacjentowi jeszcze jednej porady za cztery punkty. Ale musimy pamiętać, że podany przykład dotyczy pacjenta, któremu zlecono minimalną ilość badań diagnostycznych. Tymczasem większość chorych z długo trwającą cukrzycą wymaga szerszej diagnostyki laboratoryjnej.
Piszę tyle na temat pieniędzy, bo sugeruje się, że klucz do poprawy opieki diabetologicznej leży w organizacji. Ze swej strony proponuję najpierw dosłodzić herbatę, a dopiero potem zacząć mieszać.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Sławomir Badurek