Najwięcej miejsc pracy w Warszawie

Do niedawna na targach pracy pojawiały się tylko firmy farmaceutyczne i międzynarodowe agencje rekrutacyjne. Tym razem było inaczej. Wśród 24 firm medycznych i farmaceutycznych, które uczestniczyły w IV Medycznych Targach Pracy, najwięcej było krajowych pracodawców. Interesująca ofertę dla farmaceutów miała grupa ACP Pharma.

Witajcie w Holandii

Oferty pracy za granicą przedstawiły tylko cztery firmy, wśród nich wchodząca dopiero na polski rynek medyczny agencja rekrutacyjna NL Care z Holandii. Ten kraj, znany z dobrego zaplecza socjalnego, w maju br. otworzył w pełni swój rynek pracy dla Polaków, w tym dla przedstawicieli zawodów medycznych. "W grę wchodzą wszystkie specjalizacje lekarskie, chociaż w tym momencie największe zapotrzebowanie jest na anestezjologów i radiologów" - mówi Magdalena Korolczuk zajmująca się w firmie NL Care rekrutacją polskich lekarzy. Firma nie ma jednej, uniwersalnej oferty dla wszystkich. "Wspólnie z kandydatami opracowujemy, co jest dla nich odpowiednie i kontaktujemy ich z pracodawcami. Każda osoba, która pomyślnie przejdzie rekrutację, ma podpisany kontrakt, wie, gdzie będzie pracowała, gdzie będzie mieszkać. Wspieramy w wyjazdach całe rodziny, pomagamy znaleźć pracę także współmałżonkom" - zapewnia M. Korolczuk. Najważniejszą rzeczą jest znajomość języka. "Znajomość holenderskiego otwiera drzwi do dalszej kariery. Im szybciej się go lekarz nauczy, tym szybciej udowodni, że mu zależy na tej pracy i może awansować. My organizujemy lekarzom 3-4-miesięczny kurs językowy w Polsce, który będzie kontynuowany w Holandii" - zapewnia M. Korolczuk.
NL Care rekrutuje także techników farmacji do holenderskich aptek szpitalnych oraz przygotowuje się do uruchomienia podobnego programu dla magistrów farmacji.
Lekarze, którzy mimo wszystko chcą zostać w kraju, też nie wyszli z IV Medycznych Targów Pracy rozczarowani. Impreza potwierdziła jednak to, co wiadomo już od dosyć dawna, że rynek pracy dla zawodów medycznych jest, ale tylko w Warszawie. Biją się o nich zarówno tutejsze placówki publiczne, które zapewniają lepsze możliwości kształcenia i doskonalenia zawodowego, jak i prywatni pracodawcy kuszący wyższymi zarobkami i dobrymi warunkami pracy.

A może wojsko?

Wojskowy Instytut Medyczny zachęcał do podjęcia pracy w swoich klinikach. "Jesteśmy zainteresowani zarówno lekarzami, którzy mają już doświadczenie zawodowe, jak i tymi, którzy dopiero ukończyli edukację na Akademii Medycznej. Celem naszej obecności na targach jest pozyskanie ich do tworzonej przez nas bazy danych. Mamy dużo klinik, potrzebujemy dużo pracowników. Możliwości pracy są ogromne. Także dla osób, które są zainteresowane pracą na etacie wojskowym. Przechodzą 3-miesięczne szkolenie i ze stopniem podporucznika zaczynają pracę jako mundurowi, mając z tego tytułu dodatkowe profity" - mówi Ilona Sobolewska, specjalista ds. rekrutacji i rozwoju Wojskowego Instytutu Medycznego.
Centrum Zdrowia Dziecka szukało na targach lekarzy na różne stanowiska, począwszy od młodszego do starszego asystenta do klinik chorób metabolicznych, endokrynologii i diabetologii, kardiologii, onkologii oraz patologii i intensywnej terapii noworodka. Warunek: posiadanie specjalizacji zgodnej z profilem kliniki lub chęć rozpoczęcia jej jako dodatkowej.
Prywatny Lux-Med, który po Nowym Roku zamierza otworzyć w stolicy kolejną przychodnię, także potrzebuje specjalistów. "To będzie duża placówka, wyposażona w 36 gabinetów. Zatrudnimy lekarzy różnych specjalności: od internistów do pediatrów i ginekologów. Jesteśmy bardzo elastyczni, jeśli chodzi o formy zatrudnienia czy godziny pracy. Naszym lekarzom zaoferujemy dużo wewnętrznych szkoleń" - zapewniała podczas targów Dorota Sawicz, dyrektor personalny w firmie Lux-Med. Należąca do tego samego właściciela prywatna spółka Medycyna Rodzinna także spogląda w kierunku doświadczonych specjalistów. Firma rozwija się i przyjmie do pracy lekarzy praktycznie wszystkich specjalności, a także osoby bez specjalizacji (do pracy w poz i do pełnienia dyżurów nocnych).

Magister poszukiwany

W stronę lekarzy i farmaceutów kierują swoje oferty także inne instytucje działające w sektorze zdrowia. Absolwentów warszawskiej AM (lekarzy i farmaceutów) werbowali przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia i Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Dużym zainteresowaniem farmaceutów cieszyło się stoisko grupy ACP Pharma, której właścicielem jest holenderska firma OPG - czwarty co do wielkości detalista farmaceutyczny na świecie. To jeden z nielicznych na targach wystawców, który miał propozycje pracy także poza Warszawą. "W tej chwili poszukujemy studentów farmacji, którzy chcieliby u nas odbywać staże oraz farmaceutów do pracy na stanowiskach magistra farmacji, a także kierownika apteki lub hurtowni. Jesteśmy dużą firmą, mamy kilkanaście spółek w całej Polsce, które prowadzą apteki praktycznie w każdym mieście. Są to placówki zarówno otwarte, jak i szpitalne. Mamy duże zapotrzebowanie na pracowników. Praktycznie cały czas prowadzimy rekrutację na terenie całego kraju" - zapewnia Magdalena Gajewska z działu personalnego grupy ACP Pharma.